#plus #plusgsm

Japier... ciag dalszy. Ostatnio nękany przez plusa "bo umowy się kończą" zajechałem do znajomego do salonu, zrobilłem porządki, wypowiedziałem dwa numery, poprzedłużałem co tam było do przedłużenia i zadowolony myślałem że temat skończony.


Otóż qrva nie tym razem!

Dział utrzymania klienta dzwonił już 16x z cudownymi ofertami za pozostawienie numerów. Determinację jaką wykazują w rozmowie można tłumaczyć chyba tylko tym że za utracone numery rozstrzeliwują publiczne ma środku openspace.

Jako iż niezłomnie trwałem w okopach "nie potrzebuję tych numerów* to postanowili uderzyć z flanki i przysłali pisemko że halo, może jednak?

Qrva, jehowym powiesz ze nie jesteś zainteresowany to grzecznie przeproszą, odhaczą w kajecie że nie i spokój. A tym można tłumaczyć do usranej śmierci i nie dociera.

0ecc0615-2b23-4515-9d85-31758465dd9a

Komentarze (9)

damw

@Fishery nie możesz im cofnąć zgód marketingowych, zgód na kontakt telefoniczny i "analogowy" i reszty tego gówna? Wtedy chyba nie mogą już się z tobą kontaktować, albo spore kary mogą mieć?

zomers

@Fishery opłacało Ci się przedłużyć umowy? Mnie Play teraz molestował o przejście, się okazało, że za 4 numery bez internetu mobilnego, chcą teraz 180 brutto, a ja obecnie mam umowę z internetem dodatkowo, za 166zł. Babka w salonie rozłożyła ręce i przyjęła rezygnację z internetu mobilnego, więc 24zł mniej będę płacić, a telefony zostają na czas nieokreślony. Numery z Play regularnie do SPAMu, a jak zadzwonią, to proste pytanie - będzie taniej?

Fishery

@zomers Raz że nie chce mi się bawić w dwa numery tu, trzy tam, a cztery jeszcze tam to plus jest najmniej awaryjny za granicą.

Jeden z numerów służy jako internet stacjonarny w pl i też daje radę więc niekoniecznie chcę zmieniać. Wkurwia mnie natręctwo.

ten_kapuczino

@Fishery pamiętam jak rezygnowałem z usług jednego banku. Konto założyłem, bo sprzedawałem mieszkanie i chciałem mieć natychmiastowo kasę na koncie. Konto było spoko, bank też, wszystko git - ale oryginalne konto też spoko, a dwóch nie potrzebuję, więc zamykam to, co założyłem tylko na potrzeby transakcji.


No i się zaczyna - dzwoni babka, żeby pogadać, czy byłem zadowolony. Mówię, że tak - wszystko działało jak trzeba. No to czemu zamykam - więc wprost mówię, co i jak, że to od początku tymczasowo. itp. No ale przecież jak dobre to nie ma co zamykać. No ale dwóch nie potrzebuję - i tak w kółko, przez 10 min.


W końcu już miałem dosyć i mówię do kobiety - że zanim zadzwoniła, to miałem dobre zdanie o banku, ale ta głupia rozmowa sprawiła, że zmieniłem zdanie i teraz uważam, że bank jest słaby. Babkę zamurowało, a ja się rozłączyłem...


Ale, jej powiedziałem, co?

motokate

@ten_kapuczino Zwykle w takim wypadku pytam "Której części słowa 'nie' Pani nie zrozumiała?" i raczej odpuszczają.

ten_kapuczino

@motokate to kilka dobrych lat temu było - teraz po prostu się rozłączam - to ostateczna aluzja, którą łapią wszyscy

hejtooszukuje

@Fishery ostatnio maila dostałem że mam niedopłatę 4 grosze - zamknę rachunek i mam ich w d.

MostlyRenegade

@hejtooszukuje ja kiedyś, po zlikwidowaniu jednego numeru, dostałem od nich fakturę na... 0,00 zł ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ravm

Ja miałem w plusie nadpłatę 38 zł po likwidacji konta to mi naliczyli odsetki 0,02zł. Za to że sobie trzymali tą kasę.

Zaloguj się aby komentować