Pimpuś update
Wczoraj wieczorem przyjechałem do niego po równo dobie, praktycznie nie oddalił się od miejsca w którym go zostawiłem.
Dałem mu znowu wiaderko z wodą to sobie z niego poszedł, ale potem wrócił.
Jedno oko ma jakby większe, spuchnięte, podejrzewam jakiś uraz mózgu, to by chyba tłumaczyło dlaczego się nie oddala, pewnie też nie ma siły, nie wiem czy cokolwiek je.
#gady #weze #pimpus #zwierzaczki


