Pewnego dnia w pewnej agencji marketingowej:
>Słuchajcie, nasz klient ma poważny problem. Jego produkt kojarzy się z menelami, a on chce uderzyć do młodych, dynamicznych ludzi którzy widzą siebie jako tych z reklam marek sportowych i nie chcą być kojarzeni z oszczanymi śmierdzielami. Czekam na pomysły
>Szefie, chyba coś mam...
Kilka miesięcy później w pewnym sklepie:
>Szefowo, te tubki nam zupełnie nie schodzą, do tego kompletnie nie da się tego ustawić między butelkami w sensowny sposób...
>Hmmmm... a macie jakiś pusty stand po tymbarkach?
Po kilku chwilach:
>Ding dong!
>Masz, Szymciu, babcia ci taki musik kupiła jak lubisz
#patologia #alkoholizm #polska #marketing
