Paszyk ogłosił dopłaty do kredytów na mieszkania z rynku wtórnego, których właściciele posiadają takie mieszkania od co najmniej 5 lat (by wykluczyć np. Flipperów)


Deweloperzy nie otrzymali by z tego tytułu kabzy, bo to rynek wtórny.


Nie wiem, może ja głupi jestem, ale mi ten plan wydaje się całkiem normalny. Przy aktualnych stopach procentowych nie ma szans kupić mieszkania/dostać kredytu.


Flipperzy i Deweloperuchy nie tym nie skorzystają.


Limit cen w dużych miastach ma wynosić 11tyś/m2. W Krakowie prawie nie do otrzymania taka cena xD, ale jak dasz taką cene to sprzedasz od kopa pewnie.


Jeśli są minusy to chętnie o tym posłucham. Zapraszam do dyskusji


#nieruchomosci

Komentarze (14)

viollu

@Kredafreda Największym plusem jest to, że nikt nie będzie pompował kawalerek po 500k w TOP5 na pierwotnym dla programistów 25k.

aerthevist

@viollu jesli chodzi o kurniki to powinien byc zapis wylaczajacy z tego mieszkania ponizej ok. 45 metrow

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Kredafreda na pewno lepszy niż dopłaty na te budowane kurniki czyli wprost dawanie kasy deweloperuchom.

Hilalum

@Kredafreda strzelam że Tusk mu kazał coś normalnego zmontować przed wyborami, a po Paszyk znowu będzie knuł jak tu sypnąć swoim kumplom i sponsorom deweloperom

viollu

@Hilalum a to po wyborach nie wyrzucają Paszyka?

Hilalum

@viollu to przyjdzie inny, przecież cała partia jest opłacona

viollu

@Hilalum dlatego będzie można dalej modyfikować program dopłat

twombolt

@Kredafreda Jedyny sposób w jaki widzę, że "Mechanizm napychania kabzy deweloperom" może zadziałać to mechanizm, że głównie mieszkania będą sprzedawać osoby, które chcą zamienić swoje małe mieszkanie na większe. A większe kupi się od dewelopera na kredyt i gospodarka się będzie kręcić.


Tylko coś mi limit ceny nie pasuje do tego.


EDIT: Magiczne hasło to "Gminy będą mogły samodzielnie podnieść ten limit"

radidadi

@Kredafreda a jakby tak zlikwidować wibor i wprowadzić obowiązek stałego oprocentowania? Nic by na to nie poszło z podatków a efekt lepszy i długotrwały

lipa13

@Kredafreda Wszelkie "dopłaty" to zły pomysł. Można wprowadzić podatki zniechęcające do "mieszkań inwestycyjnych", można uchwalić prawo delegalizujące flipy i masowe wykupy mieszkań pod wynajem, można zakazać patoli w stylu najmu krótkoterminowego, można wprowadzić progresywne podatki w przypadku wynajmu większej ilości mieszkań. I pewnie jeszcze wiele rzeczy można zrobić żeby zahamować wzrosty cen - dopłaty tylko te ceny podniosą więc kolejne pokolenia znowu będą się borykać z problemem mieszkaniowym.

BurczekStefuha

@Kredafreda naiwny... ten projekt to wyprzedaż kurników kupionych za covidowy hajs z drukarki, a ostatecznie zarobią jak poprzednio banki oraz deweloperzy, którzy znowu skokowo podniosą ceny na rynku poerwotnym o kilkadziesiąt procent wraz z fomo i pompą na rynku wtórnym.

Ostatecznie znowu będzie wzrost o 30%, gdzie rynek jest już tak odrealniony, w wyniku długotrwałego działania na korzyść deweloperki, ze to kosmiczny absurd. Od wielu lat robiono wiele, aby Polacy uważali inwestycje (noe kupno, inwestycję!) w beton za jedyną opłacalną i teraz mamy ultra drogie kredyty i ultra drogie mieszkania.


Polacy to debile, skoro poprzednia partia która zrobiła bk2% ma nadal 30% a obecna koalicja która planuje to samo, ma podobnie

Kredafreda

@BurczekStefuha gadasz o naiwności, ale nie przedstawiasz realnych mechanizmów

BurczekStefuha

@Kredafreda czyli bezpieczny kredyt 2% nie byl realnym mechanizmem? Nie mamy chyba już o czym dyskutować, ale przesledz sobie sam dla siebie co zrobił bk 2% i opinie ekonomistów na ten temat.

Iknifeburncat

@Kredafreda bo to na papierze nie jest zły projekt. Problem jest w tym, że to jest pomoc udzielona nie ludziom, a deweloperom z zaległym kurnikiem. Ta wrzutka nie rozwiązuje tragicznej sytuacji na rynku mieszkaniowym tylko bardziej napędza popyt. Nie skończy się to inaczej niż wzrostem cen, bo czemu miałoby być inaczej? Nie zwiększa się dostępności mieszkań przez katastrat albo budowę mieszkań komunalnych, a to jedyne sposoby na zatrzymanie tego procesu, bo nie ma warunków na to, żeby społeczeństwo nadgonilo zarobkami te ceny.


Ergo beton znowu w górę. Może nie tyle co poprzednio, ale ja nie widzę powodu, dla którego miałoby nie iść.

Zaloguj się aby komentować