Pada niestety to biegać nie poszedłem. Co prawda z cukru nie jestem ale kaszel po chorobie nadal się odzywa.
No i zawsze, kurde zawsze, po powrocie do Polski w sezonie jesień/zima mam przez dzień/dwa bóle głowy. Mocno podejrzewam złą jakość powietrza.
#galaretkanomore
-
Zjedzone: 2 280 kcal i to już jest dobrze policzone z zapasem do góry bo dojadłem wypieki żony. Nieczęsto robi a robi dobrze to trzeba korzystać.
-
Spalone: 2 420 kcal
-
Kroki: 10 300
-
Pompki: 350
-
Brzuszki: 150 (to wczorajsze bo zapomniałem wczoraj dodać)
Coś nerwowy jestem. Niby czegoś mi brakuje a wszystko przecież mam.
Ech, zabieram jutro karzełki na ściankę wspinaczkową.
W końcu realizuję cel spożycia białka- 190g dzisiaj.
#chlopskadyscyplina
#dobrenawyki
#adelbertthemighty
