Oto przed Państwem moja pierwsza propozycja sonetu di risposta w czwartej edycji bitwy #nasonety . Jest to mniej wspaniała odpowiedź na wspaniały sonet di proposta koleżanki @moll .


W ostateczności


I jak tam, mordo? – Słabiutko, wariacie.

Słyszałeś może, że Łysy gdzieś wsiąkł?

Tak kminię, że może pierdzieć przy kracie

i zacząć sypać, gdyby się zląkł


kiedy sam prorok tam przed nim stanie

i gadkę zapoda, że będzie bicie,

kiedy mu powie, że przesłuchanie

jak prowadzone jest, nie stoi na kwicie.


Nazwiska, adresy psiarnia dostanie

i przyjdzie kitrać się nie u siebie.

Czas ciężki wtedy dla nas nastanie,

czas będzie tak ciężki, że o ja j⁎⁎ię!


Nie peniaj, mordo! Ot, co tam: to tylko paru skrojonych gości.

Po wadze najwyżej w zawiasach będzie. A to i tak tylko w ostateczności.


***


Pozostając w klimacie powyższego wierszydła, zamiast życzyć Wam wesołych świąt, przesyłam pozdrowienia do więzienia.


#poezja #tworczoscwlasna #zafirewallem

Komentarze (6)

moll

@George_Stark gruba grypsera pod karpika xD

George_Stark

@moll Karpik nie sypie. To dobra morda jest, nie to co Łysy.

Piechur

O cholera, kolega jest gitem!

splash545

Też pozdro i wesołych mordeczko

DiscoKhan

@George_Stark za Łysego mieliby niby wsadzać, za czterdziestkę piątkę? Sam się poszedł pruć na psy, frajer.


Zresztą po mieście chodziły słuchy, że włosy stracił jak głową robił przy psim sprzęcie i mu od takich przetarć owłosienie się wytarło. Męskiego uda potrafią być dosyć szorstkie.

Zaloguj się aby komentować