Ostatnio pojawia się masa narzekań w kontekście debilnych wyzwań na #hejto. A że jak zdobyć dwieście piorunów, a że kolejne rangi takie odległe...
Ludzie. Wpierdzielacie na szybkości kilkadziesiąt starych memów. Nawet nie muszą być specjalnie śmieszne. Jestem pewien, że jak zaczną tak robić wszyscy, to cała ta idea wyzwań tak jak się pojawiła, tak szybko zniknie.
Mi się już nie chce dodawać tego szmelcu, idę to rozchodzić.