Ostatnio ktoś pisał na hejto, że nie daje napiwków z kilku powodów.
Ja ostatnio w mieścinie znalazłem lodziarnię, gdzie gałka/porcja kosztuje 6zł a smak w większości 10/10.
1 gałka/porcja wygląda jak na zdjęciu, a panie tak naprawdę nakładają dwie i nie żałują. W ciągu ostatniego miesiąca byłem tam z 10 razy i nigdy nie mogłem się poskarżyć, że ktoś nałożył za mało albo źle się zachował.
Tak więc chyba będę stałym klientem i czasami (tak jak ostatnio) dam jakiś symboliczny napiwek kilka zł.
btw. lód po lewej to smak "smocze lato", czyli arbuz, figi, smoczy owoc i coś tam jeszcze
#rozkminy #gownowpis
