Ostatni mój wpis ze strażakami został porządnie wygrzmocony...
... no to macie kolejny.
Dzisiaj udało nam się przeprowadzić tzw. emergency drill z udziałem dwóch zespołów straży pożarnej. Mieliśmy też karetkę w drodze do nas do symulowanej ofiary ale dostali prawdziwe wezwanie i musieli jechać ratować kogoś, kto realnie potrzebował pomocy.
Czas ćwiczeń 48:24 od momentu telefonu z wezwaniem pomocy do momentu całkowitej ewakuacji z terenu budowy. Pewnie urwalibyśmy tą minutkę czy półtorej ale w ramach ćwiczeń chcieliśmy sprawdzić też jak będą zachowywały się osoby pracujące na projekcie, a nie biorące udziału w drillu i wybraliśmy dojazd do "ofiary" przez budowę, dłuższą drogą.
Generalnie symulowaliśmy nieprzytomnego poszkodowanego w windzie serwisowej, który był w uprzeży i przypięty do punktu kotwienia.
Dla nas dobre, bo wiemy jakiego czasu reakcji się spodzewać. Dobre dla służb ratunkowych, bo do tej pory nie mieli jeszcze ćwiczeń na farmie wiatrowej.
Kolejne ćwiczenia odbędą się gdzieś na przełomie października/listopada. Ma to być ewakuacja ofiary z confined space w turbinie, która już jest zenergetyzowana.
#wtgjarezza #pracbaza #finlandia



