
Oskarżeni prawnicy nie wytrzymali w sądowej sali. Wyrok w sprawie 3 mln zł dla KUL był dla nich nie do zniesienia
Jawny LublinJako pierwszy, tuż po ogłoszeniu wyroku, salę rozpraw opuścił wyraźnie uniesiony 75-letni Krzysztof P., który głośno komentował niekorzystny dla siebie werdykt. Dłużej wytrwała Iwona K., ale i ona wkrótce skapitulowała i nie wysłuchała do końca uzasadnienia wygłoszonego przez sąd. A padły w nim mocne słowa m.in. o etyce w prawniczej profesji i zaufaniu publicznym.
#wiadomoscipolska #wolnesondy
