@SpokoZiomek aaaach, freethinkerzy Ucieleśnienie tego mema Inna sprawa, że jak na moje, to nawet nie trzeba zakazywać fejsa, bo on zdycha w takim tempie, że już teraz tam mało co jest. A najlepsze jest to, że wszystko to zapoczątkował sam fejs wpychając magiczny algorytm i robiąc z "naszym" wallem coś, czego nie da się określić innym mianem jak wrogiego przejęcia. Kiedyś sami wybieraliśmy co tam chcemy widzieć i od kogo. Teraz, to tam jest wszystko POZA tym co chcemy. Cały portal toczy rak chujowego AI, botów i zalewu spamu, którego nawet się nie pozbędziesz, bo jak zgłosisz jakiś post czy "autora" do ukrycia, to w jego miejsce wskakuje 5 kolejnych. Tam autentycznie nie ma już czego szukać i jak na moje to fejs jeszcze się trzyma na nogach tylko dzięki tak ciasnej integracji z messengerem. Imo to jest taka ostatnia prosta przed powolnym procesem rozkładu- nie zdarzy się to z dnia na dzień czy nawet z roku na rok, ale w obecnym stanie fb niczym się to nie różni od gg. Wchodzę na gg- widziany ostatnio 13 lat temu, widziany ostatnio 11 lat temu, widziana ostatnio 12 lat temu. Wchodzę na fejsa w znajomych- profile są, na messengerze ostatnio rok temu, 2 lata temu. Pytam na innym komunikatorze czy coś się stało, profil przejęli, czy co- "a to jeszcze mi tego profilu nie usunęli? noo będę się tam musiał zalogować i go usunąć, bo już tam nie wchodzę, nie mam po co". Nie mam po co, wszyscy dokładnie to samo powtarzają. Fejs wypełnił pustkę po zdechłym myspace, który miał być socialem ostatecznym, samemu się nim stając i spotyka go dokładnie ten sam los.