@Hilalum Jestem przedsiębiorcą, ale nie płacę minimalnej, bo nie mam stanowiska na które mógłbym w ogóle coś takiego proponować. Choć praca prosta i nie trzeba niczego umieć, to specyficzna i głównie dla kobiet, stąd działam w obrębie naturalnego kreowania się płacy. Konkurencja zatrudnia część pracowników na minimalnej, ale ja robię produkty droższe i mniej, więc zależy mi na staranności i nie każdego przyjmę. Więc i ode mnie wymagają wyższej płacy.
Niemniej, jestem "na rynku" i wiem jak to wygląda od wewnątrz.
Ja jedyne co napisałem i byłoby miło gdybyś zwrócił uwagę zanim będziesz mnie atakował - że chcę stabilności i przewidywalności, oraz klarownego punktu - z którego byłaby wyliczana. Nie powiedziałem nic o tym jak wysoka powinna być. Branie pod uwagę płacy średniej i inflacji, oraz ustalenie pułapu nawet i na 60% nie byłoby moim zdaniem złe. A oznaczałoby nawet podniesienie obecnej minimalnej i to sporo. Niemniej zagwarantowałoby to stabilność jej wzrostów, sprzężoną z rynkiem i gospodarką, a nie nieprzewidywalną kiełbasę. Ja w tym osobistego interesu póki co nie mam. Jestem po prostu zwolennikiem klarownych przepisów, abym mógł siadając do excela, mógł jak najwięcej względnie wyliczyć. Im więcej pozostawiane jest w gestii po prostu głosowania sejmowego przy nowym budżecie, tym większa niestabilność i trudniej inwestować, a minimalna jest tutaj tylko punktem wyjścia, a nie problemem samym w sobie.
Co ciekawe, dodam. Jedyną pracę na którą mógłbym dać minimalną - czyli pakowanie - wykonuję ja Bo nie gwarantowałbym pełnego etatu, a nie chcę kogoś rzucać po stanowiskach. Taki samarytanin ze mnie, a ty mnie oskarżasz o rypanie ludzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)