Oglądam wywiad Lexa Friedmana z Donaldem Trumpem (link niżej) i dochodzę do wniosku, że nasza polityka ma jeszcze daleką drogę do szczytów głupoty.
Trump mówi wprost, że wojna na Ukrainie to wina Bidena i Harris. Że on by do tego nie dopuścił, bo on jest w bardzo dobrych stosunkach z Putinem (sic!). Mówi, że wojna jest straszna, że ginie tam miliony ludzi, tylko Ukraina kłamie na ten temat. Twierdzi, że jak wygra to zakończy wojnę natychmiast, teraz nie może powiedzieć jak, bo wtedy obecny rząd to zrobi i on straci ten atut w kampanii wyborczej.
Czaicie? Gość powiedział, z wie jak ocalić miliony żyć, ale tego nie zrobi, bo może wtedy nie wygrać wyborów.
To oczywiście bullshit, bo jedyne co może zaoferować, to odcięcie wsparcia dla Ukrainy, żeby dać rosji dokończyć podbój. Ale z perspektywy kogoś, kto wierzy w moc dyplomacji Trumpa, to jest nawet jeszcze bardziej chore.
https://youtu.be/qCbfTN-caFI?si=kp_9wlYEyaBxJDXD
#wyboryusa #trump #rosja #ukraina