Odnosząc się do mojego wczorajszego wpisu na temat ruchu społecznego "Ostatnie Pokolenie" to chciałem wyjaśnić pewien dość powszechny zarzut na temat tego dlaczego członkowie tego ruchu dokonują akt wandalizmu zamiast podjąć dyskusje. Otóż prawda jest taka, że przedstawiciele Ostatniego Pokolenia z chęcią uczestniczą w debatach. Problem w tym, że zostali oni na nie zaproszeni dopiero po kontrowersjach jakie wywołali. Dopiero swoimi działaniami otworzyli sobie drogę do możliwości podjęcia ogólnokrajowej dyskusji. Teraz ludzie zaczęli o nich powszechnie rozmawiać i rozważać czy ich działania były w jakiś sposób słuszne czy też wręcz przeciwnie.
Inna sprawa, że jest to typowo liberalny sposób myślenia gdzie wszystko opiera się na ciągłych rozmowach i dyskusjach. Świata nie zmieniają jednak jałowe dysputy. Potrzebne są też czyny które wzbudzą emocje. Niektórzy mogą być wkurzeni działalnością tych ludzi, ale u niektórych może pojawić się refleksja czemu ci aktywiści podejmują tak radykalne środki działania. Wywoływanie emocji to podstawa w polityce.
Nie chce też mówić, że całkowicie podobają mi się ich metody. Właściwie sam uważam, że należałoby do tego podejść w inny sposób. Postanowiłem się jednak pobawić w adwokata diabła bo znudził mnie jednostronny dyskurs w tym temacie.
#antykapitalizm #polityka #klimat #ekologia #wiadomoscipolska
