Od zawsze uważałem się za piwosza to może kiedyś jeszcze zostanę piwowarem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ponieważ od dłuższego czasu mówiłem, że gdybym miał dom to chciałbym w PIWnicy robić piwko to moja wspaniała żona sprawiła mi taki o to zestaw startowy na urodziny

To moje pierwsze doświadczenie z produkcją alkoholu, nie bawiłem się nigdy w żadne nalewki czy wina, jest to mój pierwszy raz więc postawiłem na brewkita (po prawdzie to żona wybrała, ale od czegoś trzeba zacząć) bez żadnych dodatków, żeby zapoznać się z ogólnymi zasadami i podstawami, więc trzymajcie kciuki!

Cały dzień mi to zajęło, mam nadzieję, że dziś ruszy i zacznie 'pykać', a wtedy pozostaje już tylko czekać na rozlew do butelek i refermentację ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

#piwowarstwo #hejtopiwo #hobby #piwo #domowepiwo #tworczoscwlasna #chwalesie #browarnictwo #zuchpostuje #pijciezemnabrzeczke
zuchtomek userbar
66576161-4406-4ff0-aa5d-07e0b0e3d6a1
43ffa4fe-146f-4e7b-bd88-9c49c656035f
9ef3c5ea-821d-424d-b9d6-76439689897d
a43644ee-ef54-4a5b-92b5-5726af55ae58
Ziutson

Bardzo fajna sprawa i potrafią z tego wychodzić naprawdę dobre piwka. Powodzenia i dawaj znać jak dzidzia urośnie!

zuchtomek

@Ziutson Jakoś się nie nastawiam specjalnie na tę pierwszą 'warkę', najchętniej już bym tam dorzucił z dwie garście chmielu

No, ale chce jakoś bez większych strat poznać sam proces i smak 'bazowy'.


Najważniejszy warunek spełniłem - mam chłodną piwnicę i miejsce do eksperymentowania więc na jednym 'wiadrze' się na pewno nie skończy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Guma888

Nic nie stoi na przeszkodzie. Kiedyś tak robiłem. Zacieranie to było dla mnie za duzo,więc brewkity i chmielenie na ciepło i zimno.

Zielczan

@zuchtomek na kolejne brewkity pamietaj, zeby drozdze kupic oddzielnie

zuchtomek

@Zielczan Kurcze no w sumie mam dodatkowe drożdże 'w razie jakby nie ruszyły', ale uznałem, że te z zestawu 'bardziej dobrane' będą

Zielczan

@zuchtomek moim zdaniem to wlasnie nie sa, lepiej kupic osobno drozsze, ktore daja fajne estry, bo te z brewkitu sa bardzo plaskie

zuchtomek

@Zielczan Pewnie tak, ale tak jak pisałem - najpierw chcę wiedzieć jak smakuje 'baza', żeby wiedzieć w jakim kierunku iść z 'dodatkami'

wonsz

Jeśli nie zacznie pykać to nie znaczy że nie ruszyło a może znaczyć nieszczelność wiadra, ale przy przezroczystych widać będzie pracę drożdży. Inna sprawa że zawsze warto mieć jakąś saszetę sucharów w zapasie (nie wiem: us-05?) bo nie wiem jak teraz ale dawno temu to te brewkitowe często miały problemy w ogóle wystartować, o poprawnej fermentacji nie wspominając.

wonsz

@zuchtomek już zadałem pytanie obok, ale dopiszę tu - z nazwy na brewkicie powinno wynikać że załączone drożdże są dolnej fermentacji, s04 to górniaki.

wonsz

@zuchtomek a tak przygladajac się bardziej temu zdjęciu - w jakiej temperaturze fermentujesz? Bo jak na moje to 8 stopni maks powinno być jeśli producent nie leci w chuja nazywając zestaw *** LAGER

zuchtomek

@wonsz No też mnie to zaciekawiło..


https://homebeer.pl/pl/p/Piwo-domowe-Silesian-Lager-1%2C7kg-brewkit-z-drozdzami/1491


Według instrukcji 16-22, docelowo zmierzam do 18, wczoraj się trochę kręciłem to mi się nagrzało do 20.


Osobiście to chciałem postawić baniak w kanale w garażu Gdzie koło 15 stopni pewnie mam, ale według instrukcji to dopiero na refermentację już w butelkach należy schłodzić bardziej.

wonsz

@zuchtomek to może tak, bo minęło już zbyt dużo lat odkąd warzyłem po raz ostatni - przeczytałem opis tego brewkita no i piszą że tam górniaki są, ALE...pamiętam przynajmniej jeden szczep (California Lager) który miał teoretycznie dawać czysty profil przy temperaturze fermentacji górniaków. wydaje mi się że kiedyś ich próbowałem, ale skoro nie pamiętam dokładnie to znaczy że nie były warte uwagi. niemniej czy to california lager w zestawie czy inne górniaki, w szczególności jeśli do "wypełnienia węgli" użyłeś glukozy a nie drugiej puszki już niechmielonego ekstraktu, to starałbym się utrzymać temperaturę bliżej dolnej granicy żeby ci syfu nie naprodukowały.


fakt, pierwsze piwo smakuje nawet z grubą infekcją (hej, zrobiłem sour lagera!), niemniej wiedząc jakie fajne rzeczy mogą wyjść, ile przyjemności sprawia piwowarstwo, szkoda na dzień dobry budować podwalin pod "kurwa niby fajna zajawka ale jakieś chujowe wychodzą ciągle"

CzosnkowySmok

@zuchtomek ile litrów garnek ma?

zuchtomek

@CzosnkowySmok Garnek? Ten w którym gotowałem brzeczkę z glukozą 5 litrów i to trochę mało - na styk.


Baniaki mam ze skalą do 25L, ale ogólna pojemność to chyba 33L


Brewkit wystarcza na 23L trunku

CzosnkowySmok

@zuchtomek właśnie się zastanawiałem, bo wygląda na mały. A normalnej wielkości to bym bał się położyć na indukcji.

zuchtomek

@CzosnkowySmok W piwnicy mam gazówkę, ale nie chciało mi się sprzątać xD Nie byłem przygotowany na taki prezent

Tzn. chce mi się tam posprzątać, ale chęć nastawienia piwka JESZCZE TEGO SAMEGO DNIA była silniejsza


Następnym razem przenoszę się już z całością na dół, tam też, w bliżej nieokreślonej przyszłości, planuję uwarzyć PRAWDZIWE piwo bez ratowania się gotowcami

CzosnkowySmok

@zuchtomek to jak będziesz kupować sprzęt to zastanów się czy chcesz kupić garnek czy automat.

Jak garnek to polecam nierdzewki jednak. Emalia się wg mnie nie sprawdza. Są tez garnki do robienia piwa, gdzie ktoś zamontował kranik na dole.


Chłodnica, to jest coś na co nie miałem kasy i mi bardzo brakowało.


Chce wrócić do warzenia

Będzie super Następnym razem nje bierz lagera, bo one mają trudniejsze warunki do fermentacji. Są znacznie bardziej wrażliwe na temperaturę.

zuchtomek

@CzosnkowySmok No cóż - nie planuję robić piw za którymi nie przepadam, ale są łatwe


Generalnie wolę piwka dolnej fermentacji i będę dążył do zakupu jakiejś chłodziarki, która zapewni stabilną temperaturę.


Ale to pieśń przyszłości, najepierw musi mi się udać chociaż takie, którym nie będzie wstyd obdarować rodzinę i znajomych

CzosnkowySmok

@zuchtomek a no chyba że wolisz lagerki

Powodzenia

zuchtomek

@CzosnkowySmok lagerki i intensywne chmiele, więc pewnie z jakimiś IPAmi też będę kombinował, ale to już więcej zabawy z chmieleniem na ciepło, na zimno itd. Przyjdzie jeszcze czas.


A może i jakiś nowy smak odkryję i ciemne przypadną mi do gustu.. Nie wiadomo - możliwości jest wiele, a ja się na nie nie zamykam

CzosnkowySmok

@zuchtomek IPA to gorna fermentacja

Te Drożdże us-05 to tez drożdże górnej fermentacji.


IPA - India Pale Ale

Wszystkie Ale to górna fermentacja.

zuchtomek

@CzosnkowySmok Wiem, dlatego napisałem, że w związku z intensywnym chmielem to i IPĘ będę robił, a nie tylko proste lagery

Natomiast te też są chmielone na zimno czy wręcz 'lodowato' i tu widzę pewne komplikacje gdybym to chciał robić w temperaturze około 10 stopni.


Ale tak jak pisałem - wszystko po kolei

CzosnkowySmok

@zuchtomek doświadczenie mi mówi, że nie należy się za bardzo przejmować

Serio, wszytko jest dość proste. Najważniejsze, żeby zachowywać higienę a resztę zawsze da się naprawić.

zuchtomek

@CzosnkowySmok Proste, ale jednak kilka kroków jest, a ja jak już coś robię to staram się być perfekcjonistą co często okazuje się wadą zamiast zaletą


Pożyjemy, zobaczymy - póki co nie nastawiam się za bardzo na tę pierwszą próbę bo nie chcę się zrazić ewentualną porażką

CzosnkowySmok

@zuchtomek będzie zajebiste piwko. A najważniejsze, że samemu się zrobiło. Nie ważne czy z zasypu czy brewkita. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pirazy

@zuchtomek o Cie cholerka, ja wlasnie 2 tygodnie temu butelkowalem tego samego brewkita xD.


Lagerem jest tylko z nazwy, drozdze dodane do zestawu sa gornej fermentacji, ja uzylem innych, ale tez gorniakow. u mnie nie bylo bulkania w rurce, nie wytworzyla sie tez jakas super piana podczas fermentacji. Uzywalem cukru. BLG po dwoch tygodniach zeszlo do 4 i przez nastepne dni juz nie spadlo wiec butelkowalem z dodatkiem 4g cukru do butelki 0.5l. Nastawilem 23l, z tego zabutelkowalem 45 butelek. Nie kombinuj z "przelewaniem na cicha". Zostaw cale 2-3 tygodnie w jednym fermentorze, nic sie piwu nie stanie, a unikniesz ryzyka zakazenia i napowietrzenia brzeczki. Nie wiem w jakim celu gotowales to w garnku (chyba ze glukoza tego wymaga). Ja rozrobilem syrop z puszki razem z ciepla woda i cukrem bezposrednio w wysterylizowanym fermentorze (pirosiarczyn sodu), dolalem do pelna kranowki, drozdze uwodnilem i dodalem do brzeczki majacej jakies 20 stopni. i w takiej temperaturze fermentowalem. Piwo jest jeszcze mlodw, ale oczywiscie 3 butelki juz wypite i o ile smak moze sie jeszcze zmienic, to niestety jak nie da sie ekstraktu slodowego zamiast cukru albo glukozy to dupy nie urywa, ale i tak bardziej mi podchodzi niz tanie koncerniaki. W miedzyczasie nabylem juz 50l garnek elektryczny "do pasteryzowania sloikow" za pare groszy i nastepna warka bedzie juz z zacieraniem.


P.S. Jakbys chcial to mam 80 pustych butelek po piwie na kapsel. Moge Ci je za 50 zl wyslac do paczkomatu

zuchtomek

@Pirazy Hmmm no według instrukcji było:


pkt4 Rozpuść 1kg cukru w 2L gorącej wody (możesz użyć glukozy lub ekstrakt), wlej zawartość puszki. Zagotuj dokładnie mieszając.


Ja użyłem glukozy, ale tak jak piszesz - przy przelewaniu dodam cukier do butelek.


Wcale nie było 'bulkania' przez 2 tygodnie? Bo jak nie ogarnie się do niedzieli i mi raz chociaż nie pyknie to pewnie dorzucę dodatkowe drożdże Ile czekałeś przed butelkowaniem?


BLG przy 22 stopniach miałem koło 10.


Nie planowałem przelewać na fermentację, ale kolega jedynie zasugerował, że mogę przelać przed samym butelkowaniem dla lepszego odfiltrowania osadu i tak będę musiał zrobić bo mam we wiadrze bez kranika..


Oczywiście wszystko czego używałem sterylizowałem pirosiarczynem, ale potasu (taki po prostu dostałem ;P)


Wodą posiłkowałem się z baniaków bo mam kiepskiej jakości kranówkę, a filtrować dzbankami mi się nie chciało więc kupiłem źródlaną po 5L - ponoć przy piwku woda ma spore znaczenie.


Drożdże dodałem w 22 stopniach, na tyle co obserwowałem temperaturę pomieszczenia to waha się między 19-20 stopni, alternatywnie mam garaż z kanałem, ale tam maks 16 na chwilę obecną więc na te drożdże chyba za mało.


Butelki to nie problem, już się powoli czyszczą

Tak jak pisałem - jestem piwoszem od lat i zawsze jakiś transporter albo i dwa w piwnicy stoją i się kurzą


O ile 'gotowania' nie uznaję za problematyczne to już dolną fermentację owszem i moim pierwszym zakupem będzie raczej stabilna 'chłodziarka' niż automat

41661b54-fabe-4239-95b5-d17600dae3dd
Pirazy

@zuchtomek nie mialem ani jednego "bulkniecia" i bardzo mozliwe, ze Ty tez nie bedziesz miec max co moj fermentor "can do" to wybrzuszona pokrywa i woda w rurce na roznych poziomach spowodowane cisnieniem. Ale pamietaj ze bulkanie to zaden wyznacznik, fermentacja i tak trwa. Mi po prostu pojawilo sie kilka skupisk nieduzej piany, ktora potem znikla i pojawila sie znowu 2 dni pozniej. Szkoda ze nie masz kranika bo mocno utrudni Ci to sprawdzenie BLG. Co do klarowania sie piwa to przelewanie nie ma na to absolutnie zadnego wplywu. Piwo i tak wyklaruje sie w butelkach. Ja bym nie wrzucal wiecej drozdzy, nie wiem czy to zaszkodzi czy nie, ale szkoda kasy a i znowu wystepuje ryzyko skazenia bo musialbys otwierac fermentor. Jesli bedziesz widzial ktorys z objawow piana, wybrzuszone wieko, rozny poziom wody w rurce to znaczy ze wszystko jest ok i najlepiej zapomniec o tym fermentorze na te dwa tygodnie, chociaz wiem, ze czlowiek i tak codziennie zaglada i patrzy jak pracuje, dobrze ze masz przezroczyste jesli bys planowal drugi nastaw w niedlugim czasie to mozesz po zabutelkowaniu zebrac gestwe drozdzowa z dna i uzyc jej zamiast paczki nowych drozdzy. Tak btw - gestwa drozdzowa to jedna z najlepszych substancji jakie mialem okazje macac w rekach, chociaz wyglada zupelnie jak sraka xD


10 blg to troszke malo, moze wyjsc bardzo "lekkie" piwko

zuchtomek

@Pirazy "Szkoda ze nie masz kranika bo mocno utrudni Ci to sprawdzenie BLG"


No wiem kurde, niepotrzebnie kolegi 'winiarza' posłuchałem, przed dodaniem drożdży sprawdzałem po prostu w całości..

I teraz dodatkowa robota przed rozlewem bo znów baniak do dezynfekcji i ryzyko..


No trudno, człowiek się uczy całe życie, te dwa tygodnie tak czy inaczej trzeba odczekać


Nim wstawię kolejną to chciałbym poczekać aż ta się uleży, żeby ocenić czego mi ewentualnie brakuje w smaku.

Pirazy

@zuchtomek daj koniecznie znac jak wrazenia. Mozesz tez wrzucic fotki z fermentacji, chetnie zerkne czy bedzie taka jak u mnie czy bardziej widowiskowa. Ja pierwszy raz BLG sprawdzilem chyba po 10 dniach i po nastepnych 4 nic sie nie zmienilo. Z braku czasu butelkowalem dopiero po 16 dniach, ale tak jak mowie, mogloby sobie stac w fermentorze jeszcze z tydzien i tez nic by sie nie stalo po butelkowaniu tydzien staly w tej samej temperaturze, potem wynioslem do garazu gdzie mam obecnie jakies 14 stopni. Narazie po 2 tygodniach od butelkowania moge stwierdzic tylko tyle, ze jeszcze musi sie nagazowac (mam nadzieje, ze w koncu sie nagazuje do dobrego poziomu) a co do smaku to jest bardzo "lagodne". Nic sie nie wysnuwa na pierwszy plan, ja tez akurat wole piwa wyraziste, wiec to delikatna wada jak dla mnie akurat w tym brewkicie. Dlatego tez nastepna warke bede robil od podstaw z zacieraniem, bo w przeliczeniu wyjdzie to taniej niz gdybym chcial robic brewkit + drugi ekstrakt zamiast cukru, zeby smak byl bardziej pelny

zuchtomek

@Pirazy it’s alive!

90dc315f-a4bd-41a5-8c7f-b895db2c6ab2
cfbb1886-0280-4754-9353-d45b1e6c10c3
ziel0ny

Oj tak, gotowansko takiego piwa to cały dzień schodzi

Ragnarokk

Robiłem przez dwa lata, fajnie było ale już zakończyłem tę zabawę. Efekty były dobre, ale mam za mało kumpli i nie schodziło :P

zuchtomek

@Ragnarokk Jeżeli będzie wychodziło chociaż 'nienajgorzej' to i bez kumpli sobie poradzę

Ravm

@Ragnarokk ja przestałem bo wychodziło, nie mam kumpli a schodziło. /wypijałem bo wylać to klauzula sumienia nie pozwala/

pawlox

@Ragnarokk Dokładnie, też się kiedyś w to bawiłem, ale teraz już tyle piwa (i ogólnie alkoholu) nie piję, więc raz na 1-2 tygodnie to wolę sobie kupić to jedno porządne piwo na jakie akurat mam ochotę, zamiast bawić się w warzenie 40 butelek czegoś, co potem będę pił jak za karę

zuchtomek

@pawlox Tak, to jest pewne ryzyko, że się nie uda


Ale jakoś ten czas wolny spędzać trzeba


Wolę przy tej zabawie stracić nawet parę złotych i się czegoś nauczyć niż przeleżeć ten czas przed TV

ciemek

Jaki zestaw startowy używałes?

zuchtomek

@ciemek Generalnie dostałem w prezencie, to chyba nie był gotowy zestaw, ale sprzęt zebrany według listy, przy której pomagał chyba mój przyjaciel (sam się zaopatruje w tym samym sklepie)


PODSTAWA

1. Wiadra fermentacyjne x2

2. Osprzęt do wiader:

a) rurka fermentacyjna x2

b) uszczelki do rurek fermentacyjnych x2

c) kranik x1

d) reduktor osadu x1

e) zaworek grawitacyjny x1

f) wiertło łopatkowe fi16 mm x1

g) wiertło łopatkowe fi24 mm x1

3. Kapslownica x1

4. Kapsle x100

5. Środek dezynfekujący (pirosiarczyn) x1

6. Mieszadło x1

7. Miarka x1

8. Drożdże (dodatkowe) x1

9. Brewkit x1

10. Cukier (glukoza) 1kg x1

11. Cukromierz x1

12. Termometr naklejany x2

13. Termometr sonda x1

DODATKI

1. Suszarka do butelek x1

zuchtomek

@ciemek Myślę, że spoko.


Jedyne co to na zdjęciu są jakieś butelki, a w rozpisce nie ma.


No i jeśli na dłuższą metę planujesz to bardzo spoko gadżet jaki dostałem to myjka i sterylizator do butelek, działa bardzo spoko, a z butli korzystam z własnego zapasu Było trochę mycia i szorowania etykiet, ale o ile nie będziesz ich rozdawał to posłużą spokojnie na kilka warek.

https://allegro.pl/oferta/myjka-sterylizator-do-butelek-dezynfekcja-mycie-10602643311?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=supercena&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_krk_kis_kolekcje_pla_pmax_sc&ev_campaign_id=21101344729&gad_source=1&gclid=Cj0KCQjw2PSvBhDjARIsAKc2cgNsXcYbDuTRcaadejlgd7DJJit_Q6zgt-5WLD6RkBwyQaAoFYLuIdUaAo1sEALw_wcB


Generalnie totalny amator jestem więc trudno mi jednoznacznie stwierdzić

Pirazy

@zuchtomek halo i jak tam, pobutelkowane?

Zaloguj się aby komentować