Od samego początku uważam, że śmieci same się wyniosły, ale to jest jeszcze bardziej absurdalne xDD
Prokurator Babiński podkreślił w rozmowie z Radiem ZET, że w samochodzie jeden z pasażerów był trzeźwy i to z początku on prowadził pojazd. Jednak 1300 metrów przed miejscem tragedii zamienił się on miejscami z kolegą i za kierownicę wsiadł pijany właściciel pojazdu, który doprowadził do wypadku.
#wypadek #krakow
