Obecnie praktycznie wszystkie wysoko rozwinięte kraje mierzą się z bardzo niskim wskaźnikiem urodzeń. Dane pokazują, że jedną z głównych przyczyn jest brak stabilnych związków wśród młodych ludzi.

Ciekawą rzecz, która może mieć na to wpływ, znalazł jeden z użytkowników reddita, który postanowił przeanalizować ponad milion komentarzy do pytań zadawanych na subreddicie poświęconym szukaniu porad w kwestiach związkowych. Dane obejmują lata 2010-2025.

To co można zaobserwować to wyraźny przyrost porad zakończenia związku kosztem tych sugerujących rozmowę czy danie sobie czasu na ochłonięcie.

Reddit jest oczywiście medium głównie amerykańskim, ale wszyscy tu na pewno kojarzą w jaki sposób takie kwestie komentowali ludzie na #wykop. Słyszałem też, że na polskich kobiecych forach również dominują porady rozstania w przypadku jakichkolwiek problemów.

Źródło: https://www.reddit.com/r/dataisbeautiful/s/S7pT5FWtQa

#zwiazki #zajebanezreddita #ciekawostki

8222cdd9-33cf-42b7-bcbe-4b7945d9032e

Komentarze (6)

Fox

@lurker_z_internetu do tego promocja kurvienia się po OF i tinderach i mamy skutki prania łbów kobietonom od najmłodszych lat.

lurker_z_internetu

@Fox nie wydaje mi się, żeby aż tak dużo kobiet unikało związków bo zajmują się produkcją pornografii. Jest ich dużo, ale jest to taki odsetek, że raczej nie ma wpływu.

To raczej kwestia szukania partnera idealnego i pochopnych decyzji o zakończeniu związku właśnie z myślą, że kolejny będzie tym idealnym. Jak nowy iPhone co roku.

Mikel

@lurker_z_internetu Ludzie traktują innych coraz bardziej przedmiotowo. Żyjesz w świecie, w którym to co kupisz ma Ci służyć, a jeżeli tego nie robi to zwyczajnie to wyrzucasz bez żadnych konsekwencji. Konsumpcjonizm w którym celem jest wyłącznie nasza wygoda a nie jakieś absolutne wartości wspólnego dobra.

W takim mindsecie, dlaczego podejście do związków miałoby być inne?

Rysia

Nie negując powodu podanego tutaj, czyli nietrwałości związków, ale moim zdaniem to również kwestia zaawansowania cywilizacyjnego. Nie robi się dzieci na ilość, bo większa szanse przeżycia. Po prostu, bez żadnych patologii dziecko na pewno przeżyje. Nie muszę ich też robić, żeby mieć w domostwie darmową siłę roboczą. Wszystko ogarnie jedna/dwie osoby (rodzice). Więc posiadanie dziecka jest w sumie zwykłą chęcia posiadania potomstwa a nie wymóg.
Podkreślam, to moje zdanie niepoparte niczym konkretnym.

AureliaNova

Jakiś przedmiot może by się przydał w szkole w takim razie. Typu "wychowanie seksualne/zdrowotne/psychologiczne"? Ciekawe czemu taki do tej pory nie powstał 🤔

Vampiress

Wahadełko odbiło w drugą stronę. Wcześniej był mental, że rozstanie to mega wstyd i co ludzie powiedzą i mnóstwo osób tkwiło w toksycznych związkach, teraz napiszesz gdzieś na socialach o problemach w związku i niezależnie od przyczyny czytasz "rzuć go/ją".

Zaloguj się aby komentować