O, takim autobsem się za gówniaka jeździło do Żana jak stypa była na osiedlu. W Gdańsku jeździł taki autobus z numerem 807. Jeździliśmy głównie jak była kiepska pogoda. Siana i tak nie było, więc zakupy żadne, ale chociaż można było poobczajać to czy tamto. Kierowca opieprzał ludzi, którzy próbowali wysiadać wcześniej. Niektórzy jechali do końca i wsiadali w powrotny żeby na legalu dojechać na konkretny przystanek.
#kiedystobylo

