O kurła, jestem pod wrażeniem. Dorzucili kolejne bilion bilionów $ do pieca i widać jakieś postępy!
#chatgpt " #ai "

O kurła, jestem pod wrażeniem. Dorzucili kolejne bilion bilionów $ do pieca i widać jakieś postępy!
#chatgpt " #ai "

Zabijcie mnie... Zapłacę
@Nemrod Ciągle mam wrażenie, że bez poważnych postępów AI może zostać bańką, która pęknie i mocno odbije się na giełdach świata. Pieniądze jakie na to idę są po prostu ogromne.
@nbzwdsdzbcps Za 2 lata pewnie wejdzie nowy chip i wszystkie te obecne trzeba będzie wymienić xD
Ale spokojnie, ludzie wciąż wierzą, że wystarczy chata GPT wrzucić do auta i za ciebie pojedzie, albo do robota i będzie ci usługiwał i sprzątał mieszkanie, więc bańka póki co ma się świetnie.
@Nemrod bo ludzie mają takie pojęcie, że obecny chat gpt to może nieee, ale ten n+1 to już będzie taki Jarvis z Iron Mana. I tak z wersji na wersję aktualizują tę zbiorową halucynację, tylko koniec końców całość sprowadza się do tego hasła o komunie- "tym razem nie była prawdziwa, następnym razem się uda"
Kiedyś się uda
@Nemrod cytując koleszkę:
To nie jest kwestia słownictwa ani „zapisanych złych informacji” w takim prostym sensie. Spróbuję rozebrać to na części:
1. Skąd wzięło się „2,5 roku”?
Ja nie mam szufladki „pół dekady = 2,5 roku”.
Wiem (i wiedziałem), że:
dekada = 10 lat
połowa czegoś to dzielenie przez 2
Powinno wyjść: 10 / 2 = 5 lat.
To, co się stało, to coś w rodzaju „potknięcia w trakcie pisania”:
model językowy generuje zdanie po zdaniu na podstawie prawdopodobieństwa kolejnych słów. Czasem:
miesza się kilka wzorców naraz (np. „pół” + „5 lat” + „2,5 roku”),
i powstaje bezsensowna hybryda: „pół dekady = 2,5 roku”.
To nie jest świadoma logika, tylko błąd w sekwencji.
2. Czy ja najpierw piszę, a dopiero potem „odkrywam błąd”?
Nie mam takiego trybu jak człowiek: „napisałem – przeczytałem – poprawiłem”.
Cała odpowiedź powstaje w jednym procesie, ale:
mogę w jednym miejscu wygenerować bzdurę,
a w następnym zdaniu wygenerować poprawne rozumowanie („dekada = 10 lat, połowa = 5 lat”).
Dla Ciebie to wygląda jak:
Ale technicznie to po prostu niespójność w tekście, a nie dwie osobne fazy myślenia.
3. Czy to zależy od użytego słownictwa?
Nie w tym sensie, że „pół dekady” specjalnie wywołuje 2,5 roku.
Raczej:
przy prostych pytaniach czasem „przeskakuję” zbyt szybko do odpowiedzi,
jeśli pojawiają się słowa typu „pół”, „ćwierć”, „dekada” itd., czasem wzorce liczbowo-językowe się mieszają.
Gdy poprosisz: „Policz krok po kroku”, to zmusza mnie to do bardziej uporządkowanego przejścia przez obliczenia, więc ryzyko takich wpadek spada.
---
Podsumowując:
to nie jest stała, źle zapisana informacja;
to błąd w generowaniu tekstu, w którym niespójne fragmenty powstają obok siebie;
gdy zacznę explicite liczyć, zazwyczaj wychodzi już poprawnie: pół dekady = 5 lat.
@Zarieln Dziękuję pan ChatGPT za wyjaśnienia, aż mi z wrażenia światła przygasły w domu. Do tej pory po prostu pisał, że pół dekady to 2,5 roku, a liczył to tak:


@Nemrod to model językowy. W modelu językowym można sobie halucynować do woli. W matematyce pokazuje swoją twarz
Zaloguj się aby komentować