Nowacka chce reformy w edukacji. Projekt ustawy już w kwietniu

- Istotne jest też to, żeby szkoła dla małych dzieci była blisko, żeby do domu było jak najbliżej - mówiła na posiedzeniu sejmowej Komisji Edukacji i Nauki Barbara Nowacka. I zapowiedziała, że już w kwietniu przedstawiony zostanie projekt ustawy, mający wprowadzić zmiany w funkcjonowaniu małych szkół, który ma zapobiegać ich likwidacji.


Jednym z najważniejszych pomysłów, jakie chce wprowadzić Nowacka, jest możliwość przekształcania małych szkół w filie, bez konieczności ich likwidacji. - Istotne jest też to, żeby szkoła dla małych dzieci była blisko, żeby do domu było jak najbliżej. Dotyczy to szczególnie dzieci małych, dla których społeczność lokalna jest niebywale ważne – powiedziała szefowa resortu. [...]


#wiadomoscipolska #edukacja #szkoly #reforma #ministerstwoedukacjinarodowej

Komentarze (10)

Mr.Mars

Kolejna reforma edukacji. Numer coś 1859.


A będę pieniążki na taką reformę?

eloyard

@Mr.Mars Oczywiście, że będą, bo jest szansa pokazania elektoratowi po pipidówach że COŚ SIĘ ROBI. Najwyżej zabierze się dofinansowanie z reaktora MARIA czy innych projektów służących całemu narodowi, ale nie tak widocznych / zrozumiałych.

ruhypnol

Skoro jest problem z ilością dzieci na wsiach to może by tak wprowadzić klasy łączone dla kilku roczników? W systemie Montessori to się pięknie sprawdza, bo starsze dzieci tylko korzystają na tym, że są naturalnymi tutorami dla młodszych.

moll

@ruhypnol nauczycielki nie ogarną xD

ruhypnol

@moll niech się szkolą, w końcu w szkole pracują

moll

@ruhypnol nadal tego09 nie widzę, szczególnie przy tych starych co od 40 lat jadą na jednym zeszycie. Podstawa programowa się zmienia, one nie

ruhypnol

@moll w tych beznadziejnych przypadkach to też tego nie widzę. Stare niech sobie wymrą a nowe doszkolą, bo przecież szkoła jest dla dzieci, nie nauczycieli

moll

@ruhypnol poza jednostkowymi przypadkami pedagogów, odnosiłam wręcz przeciwne wrażenie przez całą swoją edukację.


W przypadku edukacji swoich pacholąt mam podobnie, bo w poprzednim przedszkolu młodego też im ulżyło, że go przenosimy, bo niedobra wymagać czegokolwiek od pań xD w aktualnym jest o tyle miło, że panie chętnie się uczą

AndzelaBomba

@moll to ja bym jeszcze dodała, że na pipidówach nauczycielki są z reguły zatrudniane po znajomości i ani nie mają takiej wiedzy i doświadczenia, by spróbować inaczej nauczać, ani chęci, by taką wiedzę zrobić i zmieniać podejście do nauczania

moll

@AndzelaBomba o tym wolałam nie wspominać xD

Zaloguj się aby komentować