Nocny dyżur w szpitalu nie byłby taki zły, kiedy akurat jest cisza i spokój... Gdyby nie ta cholerna aparatura od kamer, która jest zawieszona tuż nad głową w dyżurce...
RurrurrurrurrurrrrrrRrrUuurururu.
Oszaleć można. Da się to jakoś wyciszyć? Bo nasi informatycy mówią że nie i że pora na CS-a. W dzień tego tak nie słychać, ale w nocy to się wwierca w ucho.
#pracbaza #nocnazmiana #monitoring
