Komentarze (12)

Gimp to taka nędza, że kiedyś pokazałem go kumplowi, którego nie było stać na Creative Clouda od Adoba, a ten typ po 5 minutach używania gimpa wybił mi okno głową, wziął kawał szkła taki trójkątny i normalnie wyskoczył.

Ja patrze na dół (7 piętro), a ten typ j⁎⁎⁎ął o ziemie i jeszcze się tym szkłem normalnie dobił zanim zdechł.


Jego ostatnie słowa to


"gimp c⁎⁎j"


Mam nadzieję PIotrek, że tam gdzie jesteś jest darmowa licencja na Photoshopa

@GODPL gimp to program dla masochistow. Nawet prosto obrysu tekstu nie idzie zrobić, tylko jakieś kombinacje.

@Jason_Stafford Gruba przesada, fakt że brakuje niektórych narzędzi ale dla prostych rzeczy jest całkiem dobrym programem. Trzeba też brać pod uwagę że jest on darmowy i dla bardziej zaawansowanych użytkowników będzie raczej bezużyteczny. Jednak dla początkującego to może okazać się ciekawą przygodą gdyż uczy myślenia i pokazuje podstawy poruszania się po interfejsie który jest w wielu kwestiach podobny do Photoshopa.

@technologiczny.blog niby tak, a jednak nie do końca.


Potrzebowałem zrobić obrys tekstu.


W PS7 za starych czasów wpisałem tekst, zrobiłem blending options, i mogłem na żywo obserwować zmiany.


W Gimpie musisz stworzyć nową warstwę z zaznaczeniem z tekstu, rozszerzyć owo zaznaczenie, wypełnić kolorem. I teraz jeśli chcesz coś zmienić, to musisz powtórzyć proces od nowa.


I nie, interfejs nie jest podobny do PS. Jest całkowicie inny. Nawet jak się ten dodatek zainstaluje, co zmienia zwykłego gimpa w PS-Gimpa to i tak jest inny. Wybacz, ale serio to nie jest program dla normalnych ludzi. Do zmniejszenia zdjęcia może tak, ale to równie dobrze mogę zrobić w paincie.

@Jason_Stafford Z tym że nie jest podobny do PS się nie zgodzę, jest sporo podobieństw: Panele, Filtry i wiele wiele więcej podobieństw widzę.

Co masz na myśli "normalnych ludzi"? To że brakuje mnóstwa przydatnych narzędzi to w 100% się zgadzam, jednak nie skreślałbym darmowego programy z tego względu. To że nie zrobisz w nim wielu rzeczy to jedno, lecz nie mówimy tu o ogromnym programie który ma być kombajnem dla profesjonalistów. Do podstawowych zadań się nadaje i myślę że dużą zaletą GIMPa (poza tym że darmowy) to tutoriale.

Na początek idzie przeżyć

Akurat zajmuję się projektowaniem i kocham Linuxa, mam go na starym MacBook jako hobby. I bym przeskoczył na linuxa jakby Maxon, Adobe tam były. Ale niestety. Próbowałem tych programów i może dla amatora są ok.


  • Blender z listy najlepszy. To najbliżej jak będziesz profesjonalnego tworzenia. Praktycznie jak masz blender to nie potrzebujesz Gimp bo ma wbudowany edytor na lepszym poziomie.

Cała reszta to brakuje przedewszystkim kombatybilności. Gdzie Cinema 4D ma wtyczkę do AfterEffects, gdzie pliki z Illustratora mogę wrzucić do Photoshop. Inkscape ogranicza tryb RGB i format SVG co czyni go bezużytecznym do profesjonalnej pracy przy druku.


Czy da się na tych programach pracować i zrobić coś fajnego. TAK! Ale zajmie ci to więcej czasu.

@Chriss-Rezner Darmowe programy to raczej są dla początkujących, bardzo dużo można się z nich nauczyć i złapać zajawkę na dalsze rozwijania się w tym kierunku.

Sam pamiętam jak zaczynałem swoją przygodę z grafiką i był to GIMP. Były to czasy gdy Photoshop kosztował horrendalnie dużo (czasy szkolne) i nawet nie wiem czy na takim sprzęcie jaki posiadałem byłby sens używania takiego oprogramowania.

Zresztą nie oszukujmy się, darmowe oprogramowanie rządzi się swoimi prawami i sam nie używam tych programów na codzień, do tego zdecydowanie wolę całkiem dobre Affinity które w większości prac mi wystarcza, potrzebuję coś lepszego to wykupuję pakiet Adobe na określony czas i już.

Darmowe programy uczą złych nawyków. Osobiście kupiłem pixelmator pro na promocji za 120 zł. Gimp nawet nie ma podjazdu. Co co zrobisz w pixelmator w 3 krokach w gimpie wymaga 10 i nie masz gwarancji efektu. Do tego pixelmator ma swietne poradniki.

@Blask Co masz na myśli pisząc „ złych nawyków”? Z pixelmator nigdy nie korzystałem i z ciekawości sprawdzę. Trzeba tez brać pod uwagę ze nie każdy korzysta z macOS a wszystkie wymienione programy w artykule są wszystkie systemy Windows/Linux/macOS.

Gdy ktoś korzysta z Linuxa to ma problem ponieważ nie ma dla niego innych płatnych odpowiedników, na sprzęt od Apple nie każdego stać tak jak i na płatne programy.

@technologiczny.blog mam na myśli to, że pewne rzeczy trzeba obchodzić na około w gimpie gdzie płatne programy umożliwiają od ręki, np gimpowi trzeba ciągle wskazywać skąd ma pobierać część obrazu do retuszu, a w pixelmatorze i photoshopie klikasz na skazę odpowiednim pędzlem i ta znika, rozmieszczanie elementów bez zbędnych suwnic - w gimpie trzeba stosowac suwnice i jest wiele więcej takich drobnych rzeczy gdzie w pixelmator i photoshop robi sie podobnie/identycznie, a w gimpie kompletnie inaczej. Tak - gimp jest darmowy ale nie ukrywajmy, że tworzenie czy obróbka w nim jest wygodna bo nie jest (to moja opinia po kilku latach używania gimpa). Szczerze nie wiedziałem, że pixelmatora nie ma na windowsa. Zobacz sobie tutoriale od pixelmatora i spróbuj to powtórzyć z tym samym efektem w gimpie - pewnie się da ale jakim nakładem pracy. Gimp był dla mnie naprawdę spoko i chętnie go używałem do czasu poznania pixelmatora.

krita jest super, ostatnio nawet wektorówkę w niej robiłem. Ma do tego osobne warstwy

Zaloguj się aby komentować