Komentarze (6)

Trawienny

Lata temu pracowałem w korpo we wsparciu klienta (incident management - mniejsza z tym). Codziennie robiliśmy raport, w którym podawaliśmy account-team statystyki/KPI. W cholere roboty dla całrgo zespołu, więc po jakimś czasie zaczeliśmy zmyślać wartości. Nikt nie zauważył. Zaczeliśmy wrzucać Pana Tadeusza. Nikt nie zauważył. W końcu stwierdziliśmy ze srać to nie wysyłamy. 30 sekund po 9:00 przyszła zjeba "gdzie raport?!".

Bujnik

@Trawienny Bo dopiero jak gówno naprawdę trafi w wiatrak to takie raporty są przeglądane, a tam zonk, Pan Tadeusz

Felonious_Gru

@Bujnik @Trawienny a kadry panika, że pan Tadeusz nie ma aktualnej medycyny pracy

Vampiress

@Ragnarokk wrzucanie wrażliwych danych firmowych do chata GPT, brzmi jak https://www.youtube.com/watch?v=4rfQvnMBwpI

FriendGatherArena

@Vampiress nie wiemy czy to byly wrazliwe dane firmowe

Zaloguj się aby komentować