Komentarze (20)

qdco

@Tylko_Seweryn No fajne rajstopki, ale to test trzeba na to robić?

Nemrod

@Tylko_Seweryn Prawdopodobnie tą reklamą wywaliłeś im serwery, bo nie wczytuje się żaden test, a próbowałem dwóch przeglądarek i VPN. Widocznie może robić jedna osoba dziennie.

qdco

@Nemrod A to mi też nie działa ten ogólny, działa ten wyborczy

Nemrod

@qdco Mi żaden, nawet preferencji muzycznych

Cybulion

@Tylko_Seweryn cyk pyk. Wyszlo na to ze bede w delegacji podczas wyborow wiec chyba zaglosuje zgodnie z ta podpowiedzia, na najciekawiej brzmiace nazwisko na liscie xD

07b898c5-2966-46f4-bf43-1c1f3f80a9ac
sireplama

A mnie jakieś bzdury wyszły. Wprawdzie zasugerowało mi zagłosować na KO co niech już będzie, ale stwierdziło, że gospodarczo mi pasuje konfa, a przecież nie wybierałem odpowiedzi z gatunku fantazy!


Do d⁎⁎y

Tylko_Seweryn

@sireplama mi też gospodarczo konfa, bo na papierze oficjalnie gospodarczo mają spoko program. Ale każdy wie jak jest

qdco

@Tylko_Seweryn Ciul wie jak odpowiedzieć na kilka z tych pytań, bo różnie można odpowiedzi na nie interpretować, ale u mnie tak o wyszło.

add80ced-501b-48db-b12d-5aee2be973f1
85a75e08-3aa5-4005-8c6b-33cffd40a524
jonas

@qdco Ło kurde prawdziwy towarzysz, nieźle.

qdco

@jonas Akurat państwowe sterowanie wszystkim to zostawiam Konfederacji, dlatego wszedzie jest u mnie na ostatnim miejscu. Ale spoko, jeszcze może kiedyś zrozumiesz. Kiedyś też byłem kucem za Korwinem i z tych samych, wolnościowych powodów dziś jestem bliżej lewicy. Konfa po prostu nie proponuje rozwiązań problemów, o których mówi, a przynajmniej nie skutecznych.

jonas

@qdco Ja zdążyłem być już i lewakiem, i kucem, i wyrosnąć z jednego i drugiego. Ot dziwię się po prostu, że można tak konkretnie trafić w tym quizie.


A ilekroć ktokolwiek - Konfa, towarzysz Zandberg czy Marsjanie - proponuje proste rozwiązania dowolnie skomplikowanych problemów, zaczynam się bać co będzie, jeśli wprowadzą to jakimś cudem w czyn.

qdco

@jonas Czy konkretnie? Po prostu w wielu sprawach KO i Lewica mają spójny program (światopogląd, polityka zagraniczna).


A ilekroć ktokolwiek - Konfa, towarzysz Zandberg czy Marsjanie - proponuje proste rozwiązania dowolnie skomplikowanych problemów

Ale właśnie lewica, jako jedyna, tego nie robi i raczej opiera się na takich rozwiązaniach, których można jednak dowieść, że działają. Ja nie wiem, jak to się dzieje, kiedy zawsze taki kuc-symetrysta przekonuje, że wcale on taki za Konfederacją nie jest, ale jakimś cudem powiela całą ich propagandę na temat innych partii xd

jonas

@qdco Z tym działaniem rozwiązań lewicy to bym się nie rozpędzał, bo historia już nieraz dobitnie pokazała jak to w realnym świecie wychodzi - chaos, terror, krew i śmierć. No a kuc/lewak przestaje nim być, jak tylko dostaje pierwszy kwitek z wypłatą i orientuje się na własnej rzyci, że ani paróweczkowa utopia, ani marksistowski raj nie są odpowiedzią na rzeczywistość.


Najchętniej na wybory bym nie szedł i nadal spokojnie tkwił w szarym słupku, opisywanym jako "nie wiem/trudno powiedzieć" czy jak tam jeszcze. Ale wtedy inni się przejdą i wybiorą za mnie lewicę, prawicę, wszawicę albo kurwicę, i to już mi się nie podoba.

qdco

Z tym działaniem rozwiązań lewicy to bym się nie rozpędzał, bo historia już nieraz dobitnie pokazała jak to w realnym świecie wychodzi - chaos, terror, krew i śmierć.


@jonas No fantastyczny argument, też tak umiem:


Z tym działaniem rozwiązań prawicy to bym się nie rozpędzał, bo historia już nieraz dobitnie pokazała, jak to w realnym świecie wychodzi - komory gazowe, terror, wojna i śmierć.


Wielu też się właśnie orientuje, że wolnorynkowa utopia to jedno, ale w prawdziwym świecie rosnącej koncentracji kapitalu pewni ludzie mają dominującą pozycję i taki szary pracownik, choć niezbędny dla działania całego systemu, ma gówno do powiedzenia i jest na straconej pozycji. Dlatego też niektórzy uważają, że przydają się związki zawodowe, czy bardziej sprawcza rola państwa w pewnych sferach. Bo wolność jest nie tylko wtedy, kiedy na papierze, ale kiedy realnie może być egzekwowana, a o to ciężko, gdy mamy duże dysproporcje sił i sprzeczne interesy. Tak też bywa.


Mnie tam osobiście wkurwia sytuacja, w której nowe pokolenie nie może sobie pozwolić na własne mieszkanie, które staje się jakimś dobrem luksusowym, bo trzeba pompować bańkę, czy że kilkukrotny wzrost efektywności pracy zamiast skrócić nam czas pracy, bądź zwiększyć dochody, w zdecydowanej większości idzie jednak do wąskiego procenta jakichś funduszy/korporacji. I wcale nie trzeba wprowadzać gułagów i uspołecznienia środków produkcji, aby coś z tym zdziałać i próbować jakoś to temperować, przykładem są choćby kraje skandynawskie. Swoją drogą, w rankingach ease of doing business też zwykle wysoko. Neoliberalne partie zwykle proponują więcej tego samego, aby rozwiązać problem, vide dosypywanie pieniędzy do kredytów. Lewica zdaje się bardziej myśleć o rozwiązywaniu problemów u źródła, aniżeli objawowo, stąd tam mi najbliżej, choć zdecydowanie w wielu sprawach się z nimi nie zgadzam.

jonas

@qdco Nie no, nie będziemy się chyba teraz przepychać o to, czy Hitler był lewakiem?


Wolnorynkowa utopia działa równie wspaniale jak amerykański system opieki zdrowotnej - wszystko jest zajebiście, dopóki jesteś młody, silny, zdrowy i względnie zamożny. Dlatego o ile nie pałam miłością do czerwonych, o tyle istnienie związków zawodowych oraz interwencjonizm państwa popieram i nie sądzę, by korporacjom trzeba było jeszcze coś ułatwiać. Zaś na pewno nie jest to w interesie szarego trybika w korpoświecie.


Na rynek pracy wchodziłem nieco ponad 20 lat temu, pierwszą nieruchomość kupowałem w okresie frankowej biegunki w 2007 roku. Za cholerę nie chciałbym teraz tego przechodzić. Obecnie taki młody człowiek nie musi się co prawda zmagać z dwucyfrowym bezrobociem (w 2003 wśród takich wągrów bez doświadczenia jakim wówczas byłem wynosiło nieraz i 50%), ale co z tego, skoro może za swoją wypłatę kupić mniej i mniej? Lewica niestety dla niej nie ma zbyt wielu dobrych pomysłów na rozwiązanie tej kwestii, a jeśli wspomniany młody człowiek nie jest kobietą ani gejem, to w ogóle ma na niego systemowo wywalone. Dopieprzanie podatkami klasie średniej nie pomoże, bo to nie klasa średnia jest tu czemuś winna.

qdco

Nie no, nie będziemy się chyba teraz przepychać o to, czy Hitler był lewakiem?


@jonas No ja uprzejmię założe, że to był żart xD


Lewica niestety dla niej nie ma zbyt wielu dobrych pomysłów na rozwiązanie tej kwestii


Lewica jako jedyna rozpoznaje systemowe przyczyny problemu i w ogóle jakoś je adresuje. Jasne, że nie jest idealnie, ale przynajmniej coś tam myślą w dobrą stronę. Ot, choćby w tej sprawie mieszkalnictwa - proponują budować mieszkania komunalne na wynajem, zamiast dosypywać deweloperom. Ktoś ma lepsze rozwiązanie?

jonas

@qdco Ta, zostawmy to jako żart, mi też się nie chce dalej w tym babrać.


Rozwiązaniem problemu mieszkalnictwa mógłby do pewnego stopnia być nieco przykurzony i zapomniany wynalazek budownictwa spółdzielczego czy TBSy jak kto woli. Patodeweloperka oraz akolici niewidzialnej ręki wolnego rynku podniosą zaraz wrzask, że oesu komunis, ale już mieli możliwość się wykazać i efektem jest na przykład zabudowywanie korytarzy powietrznych w miastach albo osiedla łanowe pod owymi miastami, doskonale łączące wady bloku i domu jednorodzinnego, a przy tym pozbawione ich zalet.


Lewica nie rozpoznaje innej przyczyny problemu niskiej dostępności mieszkań, czyli braku mechanizmów skutecznego wyrzucania na bruk niepłacącego lokatora. Dodatkowo przebąkuje coś o większej owegoż ochronie, czym spowoduje dalszą posuchę na rynku i wyższe ceny. Niejeden z mieszkaniem odziedziczonym po babci woli trzymać je puste niż ryzykować wynajęcie mentalnemu karaluchowi, który nie dość, że nic nie będzie płacił, to jeszcze zdewastuje lokal. I wtedy wchodzi Ikonowicz cały na czerwono, utrudnia nakazaną prawem eksmisję i robi z siebie idiotę.

qdco

Lewica nie rozpoznaje innej przyczyny problemu niskiej dostępności mieszkań, czyli braku mechanizmów skutecznego wyrzucania na bruk niepłacącego lokatora.


@jonas Bo w Polsce nie to jest problemem, a coś zgoła przeciwnego. U nas praktycznie nie istnieje coś takiego, jak wynajem długoterminowy, z którego Cię właściel nie może w ciągu miesiąca-trzech wywalić. Z resztą tutaj przede wszystkim przyczyną problemu jest, że u nas praktycznie nie opodatkowuje się majątku, przez co kupowanie tych mieszkań na wynajem stało się taką pewną i oczywistą inwestycją dla każdego. Do tego też trzeba zniechęcać. Walka z jakimiś patologiami w postaci notorycznie nie płacących osób, to jedno, ale nie kosztem tego, by jeszcze bardziej przykręcać śrubę wynajmującym.

jonas

@qdco Przecież jest pełno przypadków, kiedy najemca nie płaci miesiącami i nic nie można mu zrobić, bo na wyroki sądu sobie bimba, jest nieściągalny, bo niczego nie posiada, samorząd lokalu komunalnego nie przyzna, bo nie ma z czego i bujasz się od prawnika do prawnika, a mieszkanie coraz bardziej się zadłuża. Odciąć mediów też nie możesz, bo to nielegalne i co ciekawe tutaj Kapitan Państwo jest skuteczny w egzekwowaniu prawa. Nawet w mojej wsi jest taka sprawa:

https://interwencja.polsatnews.pl/reportaz/2022-01-26/wprowadzaja-sie-i-nie-placa-wielu-oszukanych/

Opodatkowanie majątku, a więc w tym przypadku mieszkań przeznaczonych na wynajem, skończy się przerzuceniem kosztów tego podatku na najemcę, a więc podniesieniem cen wynajmu. Zresztą mieszkania już są opodatkowane, płacisz PCC przy zakupie i taksę notarialną, wszystko liczone od wartości. Dwa razy opodatkowywać to samo? Dziwisz się, że lewica buja się w słupkach poparcia w okolicach jednej cyfry jak konfa?


Obniżenia ceny dobra lub usługi dokonuje się zwiększeniem podaży, to elementarne, drogi Watsonie. Zwiększenie podaży na rynku nieruchomości może odbyć się za pomocą budownictwa komunalnego/spółdzielczego lub poprzez uproszczenie procedur i praw względem patologicznych najemców. Wtedy niejeden zamiast kisić pusty lokal w wielkiej płycie wrzuci ogłoszenie na OLX i ceny spadną, a przynajmniej przestaną rosnąć. Samochody używane były pierońsko drogie jeszcze w latach 90. XX wieku, ale odkąd rynek zalały importowane gruchoty z Zachodu, sprawny wóz na chodzie można kupić za mniej niż średnią krajową i ma on niezerowe szanse przejść przegląd bez cudowania i łapówek.

Zaloguj się aby komentować