No hej, dzisiaj dla odmiany chyba najbardziej udane chlebki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co się zmieniło, że Ci takie wyszły? Ano przede wszystkim mąka. Ciechanowiec to jest jednak mocarz. Źle oceniłem tempo wzrostu zakwasu, powinienem zrobić autolizę godzinę przed szczytem aktywności zakwasu, a wyszło 15-20 minut. Ta mąka przez ten czas i tak zrobiła tak silne ciasto, że ciężko mi było później zakwas domieszać xD Ogólnie bardzo pozytywne wrażenia.
Zmienił się też przepis jak to u mnie bywa i obiecałem. Tym razem robiony z "Perfect Loaf" i ogólnie całkiem fajny, dość logiczny i przystosowany do korekt w zależności od mąki jakiej używacie, polecanko.
To tyle? Nie. Miałem zajętą największą metalową miskę do przykrywania chleba w pierwszej fazie pieczenia, więc wyjątkowo zrobiłem w gęsiarce. Takiej prostokątnej, odpornej na temperaturę, aluminiowej z powłoką jakąś tam. Wyszło spoko, choć chyba trochę mniej wygodnie, bo jest ona niemała, a piekarnik nie jakiś ogromny, a więc ryzyko oparzenia większe oraz więcej kombinowania. Oba chleby to to samo ciasto, podzielone i fermentowane w lodówce. Oba wypiekane jeden po drugim, więc mniejszy (tak mi się podzieliło, to ten ze wzorkiem) miał trochę mniej rozgrzaną górę, którą musiałem wyciągnąć na drugą fazę pieczenia pierwszego chleba, ale też mniej go trzymałem o jakieś 2-3 minuty. Ogólnie przepis mówił o 30 minutach bez przykrycia po pieczeniu 20 minutach z przykryciem, ale nie ufałem mu i wyciągnąłem po tych 23 i 20 minutach oba. Czemu? Ano bo pierwszy już się mocno zarumienił, nie chciałem go spalić, a wszystkie poprzednie przepisy zalecały 20+20 minut i wychodziło git, to czemu tutaj miałbym dodawać 10 minut? Nie wiem. Wyszło git.
Na 2 chleby (hydro 72%) użyłem:
-
850g mąki pszennej typu 750 (Ciechanowiec, wg opakowania 14,3g białka)
-
90g mąki graham 1850 (jakaś tańsza)
-
650ml wody
-
18g soli
-
190g zakwasu żytniego pełnoziarnistego
Tag to blokowania lub obserwowania: #chlebypingwina
#bojowkapiekarska


