
Czym są rangi i dlaczego ich jeszcze używamy
Ktokolwiek interesuje się biologią, wie, że ssaki (Mammalia) to grupa kręgowców w randze gromady i że dzielimy tę grupę na jednostki niższej rangi zwane rzędami. Rzędy z kolei dzielą się na rodziny, te zaś na rodzaje i ostatecznie na gatunki. Tak wygląda tradycyjny system hierarchicznej klasyfikacji zapoczątkowany przez Linneusza. Rozumie się niemal samo przez się, że gatunki należące do tej samej jednostki taksonomicznej (taksonu) łączy bliższe pokrewieństwo ewolucyjne, ale w przeszłości nie trzymano się tej zasady konsekwentnie. Dopiero pod koniec XX w. w taksonomii zaczęło dominować podejście kladystyczne: zaczęto wymagać, aby taksony były jednocześnie poprawnie zdefiniowanymi kladami, czyli grupami wywodzącymi się od jednego wspólnego przodka i zawierającymi wszystkich jego potomków.
Jeśli potrafimy zrekonstruować filogenezę (drzewo rodowe) danej grupy organizmów, to odcinając dowolną jego gałąź, uzyskujemy klad, czyli mniejsze drzewo (poddrzewo) wyrastające z miejsca, gdzie dokonaliśmy cięcia. Nie ma znaczenia, jak duży jest ten klad i czy w tradycyjnej klasyfikacji byłby rodzajem, rodziną, rzędem czy jeszcze czymś innym. [...]
#nauka #ewolucja