Niesprawiedliwa ewolucja

Czym są rangi i dlaczego ich jeszcze używamy


Ktokolwiek interesuje się biologią, wie, że ssaki (Mammalia) to grupa kręgowców w randze gromady i że dzielimy tę grupę na jednostki niższej rangi zwane rzędami. Rzędy z kolei dzielą się na rodziny, te zaś na rodzaje i ostatecznie na gatunki. Tak wygląda tradycyjny system hierarchicznej klasyfikacji zapoczątkowany przez Linneusza. Rozumie się niemal samo przez się, że gatunki należące do tej samej jednostki taksonomicznej (taksonu) łączy bliższe pokrewieństwo ewolucyjne, ale w przeszłości nie trzymano się tej zasady konsekwentnie. Dopiero pod koniec XX w. w taksonomii zaczęło dominować podejście kladystyczne: zaczęto wymagać, aby taksony były jednocześnie poprawnie zdefiniowanymi kladami, czyli grupami wywodzącymi się od jednego wspólnego przodka i zawierającymi wszystkich jego potomków.


Jeśli potrafimy zrekonstruować filogenezę (drzewo rodowe) danej grupy organizmów, to odcinając dowolną jego gałąź, uzyskujemy klad, czyli mniejsze drzewo (poddrzewo) wyrastające z miejsca, gdzie dokonaliśmy cięcia. Nie ma znaczenia, jak duży jest ten klad i czy w tradycyjnej klasyfikacji byłby rodzajem, rodziną, rzędem czy jeszcze czymś innym. [...]


#nauka #ewolucja

Eksperyment Myślowy

Komentarze (4)

onpanopticon

Jeśli tylko jakiś rząd zaistniał, to od ewolucji dostał szansę. Niesprawiedliwa najczęściej bywa po prostu planeta, klimat, ogólnie środowisko.


Jeśli tylko natrafiamy na ślady kopalne, to znaczy że osobników musiało być całkiem sporo. Także na dany moment, daną chwilę - osiągnęły sukces. Dalej to już tylko szczęście, czy zachodzące zmiany będą sprzyjały rzędowi/gatunkowi, czy nie.


Czasami to wręcz ogromny sukces stanowi źródło porażki. Część kotowatych żyjących na terenach obecnej Afryki były tak doskonałymi łowcami, że rozmnożyły się ponad miarę i przetrzebiły gatunki na które polowały. Tym samym zepchnęły część innych gatunków drapieżnych do poszukiwania nowych łowisk i tak udało im przedostać do Azji, zanim mocno popsuły się warunki na kontynencie i zanim zamknęły się tymczasowo warunki do migracji przez zamknięte przejścia. I tak te kotowate wymarły przez swój sukces.


Także składowych jest od groma, a sukces od samej ewolucji często nie jest już zależny. Ona tworzy różne dziwy, które na dany moment radzą sobie doskonale, ale już milion lat później może dla nich nie być miejsca. Wszak ssaki przez miliony lat tylko przemykały i jakimś cudem się uchowały, gdy dominowały zuchy, potem dinozaury, kolejne wąskie gardła i katastrofy. Dopiero od stosunkowo niedawna nastąpił rozkwit, bo Ziemia stała się dla nich/nas łagodniejsza. A za kolejnych kilka milionów może już nie być żadnego nawet i żadnego ssaka, a sukces odniosą nie wiem... mrówkowate i osiągną rozmiary słoni xd

Rudolf

ja mam rangę gruba ryba a pływać nie umiem, nie wiem po co te rangi są

NatenczasWojski

@Rudolf wychodź na brzeg i ewoluuj a nie narzekasz jak jakiś mięczak

pacjent44

@Rudolf albo kopuluj między gatunkowo. ostatnio jest deficyt jednorożców. Rudolf, a ryba... ciekawe

Zaloguj się aby komentować