Niesamowite jak wielu ludzi polega na messengerze w obecnej komunikacji. Nikogo nie razi jak FB leci w kulki ze wszystkim. Pytam kumpla czy ma Signala (jako czasowe rozwiązanie) to nawet o tym nie słyszał.
Afera sprzed 2-3 lat na FB i masowym przenoszeniu sie ludzi na Signala była na tyle głośna, ze tak naprawdę niewielu słyszało.
Nowa grupka znajomych czy studencka to tylko messenger, bo jakże by inaczej. Były próby korzystania z Discorda, ale większość olała.
Potem dziwić się, czemu korporacje mogą sobie na tyle pozwolić w tym kraju jak własne wybory i wygoda o tym decyduje, że jest jak jest.
Nie wiem co musi się stać, żeby ludzie poznali inne komunikatory skoro łamanie prywatności, subskrybcje inne afery nie są w stanie tego zmienić.
Owszem próbowałem założyć konto na FB, to mi Mark je zbanował, bo nie podałem prawdziwych danych. Taka to anonimowość. Albo jakiś cep mi to konto zgłosił, po tym jak dołączyłem do ich czatu grupowego, żeby mieć jakikolwiek kontakt.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że na alternatywach takich jak Mastodon, element, lemmy to wylęgarnia geeków jak ja.
Pewnie dojdzie do momentu, że na dobre się tam zakwateruje, a stąd usunę konto zgodnie z tradycją postanowień noworocznych jak to było na wykopie :)
I tak się żyje...
#polska #zalesie #socialmedia
