@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta przyjrzeć się czemu? Efektom depenalizacji posiadania narkotyków na własny użytek? Przecież właśnie karanie za posiadanie na własny użytek jest największym i najbardziej palącym problemem polityki narkotykowej na całym świecie. To jest nieludzkie prawo, które niszczy ludziom życie za działanie, które nikogo nie krzywdzi.
Wszyscy gadają o marihuanie jak o jakimś świętym graalu podczas gdy problem jest szerszy.
Dlaczego osoba uzależnione od heroiny, zamiast otrzymać wsparcie w wyjściu z nałogu, to jest przez prawo określona jako przestępca?
Dlaczego człowiek z lekooporną depresją, który podejmuje próbę leczenia jej przy pomocy psylocybiny i kupuje w internecie growkit żeby wyhodować sobie grzybki, za hodowanie tych grzybów otrzymuje nie tylko etykietkę przestępcy, ale prawdopodobnie dodatkowo dilera (znaczna ilość, długotrwała terapia wymaga większej ilości, a rzut z growkitu taką ilość dostarcza)?
Dlaczego młody człowiek biorący na imprezie tabletkę MDMA jest przestępcą?
I tak dalej...
nie wiem nic o takiej gumie.
Jakiej znowu gumie?