Niedługo będę obchodził 33 urodziny, których niestety nie spędzę w domu z rodziną z powodu pracy za granicą.
Dlatego mogę się pochwalić "przedwczesnym" prezentem jaki wykonała dla mnie moja żona.
Połączyła nas wspólna pasja- rekonstrukcja okresu około grunwaldzkiego (tak jestem tym "białorycerzem" nie tylko w internecie xD) i dlatego też dostałem replikę akwamanili (naczynie do obmywania rąk) z XVw.
#urodziny #rekonstrukcjahistoryczna #prezent #zwiazki #sredniowiecze #ceramika

edit Oczywiście, zapomniałem dodać.
Wykonanie: żona.
5f0ff068-55b3-4b21-9474-d9d5508f6a39
e6e0481f-08fc-487b-ab84-add17d1023af
180b9684-d822-49b5-910d-f65ca5dd7aac
Lubiepatrzec

@AdelbertVonBimberstein Małżowina sama zrobiła tę ceramikę?

qdco

@AdelbertVonBimberstein

eabfad01-8a4f-4dc8-90d8-efe7644a6842
AdelbertVonBimberstein

@qdco no dokładnie. Wiedziałem, że kojarzę ten ryjec. xD

jarezz

@AdelbertVonBimberstein mam nieodparte wrażenie, że Ciebie znam. 😅


Nie jesteś przypadkiem behapowce w duńskiej firmie dzwigowej? Na ostatnim projekcie, poznałem właśnie takiego pozytywnie zakreconego w tej tematyce, kolegę po fachu za dnia, a rycerza w nocy

AdelbertVonBimberstein

@jarezz nie. Obecnie pracuje w Norwegii ale Dania to mój cel na nowy rok. Więc może się spotkamy? Kto wie?

strzala666

Moja ś.p. babcia by powiedziała... kup se trąbkę do pierdzenia...

Wiem że wykonanie: żona...

Kubilaj_Khan

@AdelbertVonBimberstein w sensie delegacja? Czy mieszkasz w innym kraju a żona w Polsce? Ta druga opcja trochę bez sensu. To nie wpływa dobrze na rodzinę.

AdelbertVonBimberstein

@Kubilaj_Khan Pracuje rotacyjnie obecnie w systemie 4/1. Mocno natomiast szukam pracy w systemie 2/2. Ze względu na rodzinę właśnie.

Kubilaj_Khan

@AdelbertVonBimberstein ja mają taką opcję po prostu zabrałem całą rodzinę i wyjechałem z Polski. Żona tez dobrze tu zarabia a córka ma lepszą przyszłość niż w Polsce.


Byli tu ludzie którzy mieszkali sami a żona w Polsce. On się kisił w pokoju i odkładał kazdy grosz a ona się lansila w jakiś wypasionym domu za który on płacil. Pytałem czemu nie są tu razem a on, że ona nie chce się z Polski wyprowadzić. To dopiero źle wpływa na rodzinę bo prędzej czy później któreś z nich znajdzie sobie kogoś na miejscu.


Powodzenia w pomyślnym rozwiązaniu sytuacji.

AdelbertVonBimberstein

@Kubilaj_Khan jak powiedział klasyk: są plusy dodatnie i plusy ujemne. Rozłąka to tragedia ale staram się robić wszystko, żeby być te dwa razy w miesiącu w domu. Jak znajdę pracę 2/2 to w ogóle będzie bajka i sytuacja lepsza niż normalny etat w Polsce bo:

- sumarycznie będę więcej czasu spędzał z rodziną, całe dwa tygodnie będę mógł poświęcić im, odprowadzać do przedszkoli, ogarnąć dom. W kraju pracowałem naprawdę ciężko fizycznie po 10 godzin a z dojazdami wychodziło 12 godzin (minimum) nieobecności w domu. Zmęczenie sprawiało, że po godzinie 20 nie miałem siły na nic a zwłaszcza już na życie. W takim stanie fizyko psychicznym o wybuch, złość i generalnie zły humor nawet w weekendy to w sumie nietrudno. Dlatego powiedziałem sobie, nigdy więcej pracy w Polsce.

-mam 5 (!) tygodni wakacji i wypłacaną przed nimi taką trochę lepszą wypłatę (feriepenge). W tym roku miałem pierwsze wolne dłuższe niż tydzień od 8 lat (nie licząc urlopu ojcowskiego).

- żona nie chce wyjeżdżać za granicę, bo nie dostanie pracy w zawodzie (szeroko pojętą kultura i sztuka)

-pieniądze lepsze w Norwegii (wiadomo); dostęp do leczenia lepszy.

-mam ten komfort, że żyjemy dosyć skromnie więc lansik żony za hajs męża nam nie grozi- zwłaszcza, że moja luba odczuwa dyskomfort związany z tym, że ja utrzymuję całą rodzinę, a i mnie fizycznie zaczyna to męczyć- dlatego cieszy mnie, że po skończeniu studiów chce zacząć pracę w zawodzie.


Jeśli chodzi o przyszłość dzieci to rozważałem wyjazd całą rodziną, ale Norwegia odpada. Kochamy się jak nie wiem, ale potrafimy też na siebie wybuchnąć (bez przemocy fizycznej)- jak to w rodzinie . W Norwegii nie czułbym się z tym bezpiecznie, chociaż jeśli o to chodzi to zaczyna się zmieniać podobno na lepsze (casus odbierania dzieci rodzinom).


No i wygadałem się.

Kubilaj_Khan

@AdelbertVonBimberstein z tym, że nie dostanie pracy w zawodzie to bym polemizował. Jezyk by doszlifowała i ma szansę jak każdy inny.

No i dwa są z takiej pracy pieniądze w Polsce? Nie wiem bo to nie moja branża. Ja jeżdżę tirem. Żona w Polsce pracowała w banku. Ciągły mobbing i stres.


Tutaj zaczęła od pracy w fastfoodzie a teraz jest managerem w angielskiej kawiarni - sieciowce.


Dużo mniejszy stres i dobre pieniądze.


Może jak trochę popracuje w Polsce to zmieni zdanie. Wszędzie kolesiostwo, układy rodzinne i polityczne, nepotyzm.


Anyway powodzenia w realizacji planów.

madhouze

@AdelbertVonBimberstein z tego okresu polecam jeszcze rekonstrukcje mostu łyżwowego na Wiśle na następny raz

Zaloguj się aby komentować