Nie dalej niż wczoraj dziwiłem się , że @cebulaZrosolu pije parzochę.
No i siedzę sobie dzisiaj na Litwie. Domek niedaleko Wilna, obok środka Europy. No i właścicielka tego domku, co mieszka niopodal przynosi nam kawę: pic real. Czyli ludzie jednak nadal piją taką kawę, nie tylko @cebulaZrosolu i jego koledzy z pracy
To bardzo miłe ze strony właścicielki, że nam kawę przyniosła i zamieniła kilka słów - po rusku, bo my litewskiego ani słowa a ona po polsku tak samo.
Spróbowałem kawki, no i nie mogę tego wypić z tym żużlem, aż mi się podnosi, tak w gradło drapie. A kiedyś pilem przecież taką. Ale to było ze dwadzieścia lat temu, a później odkryłem drip i kawiarkę, a później kupiłem ekspres ciśnieniowy (chyba za pierwszą wypłatę
Ale parzochy nie wylałem, tylko przerobiłem przez aeropress i może nie jest smaczna, ale przynajmniej da się wypić.
Smacznej kawusi życzę!
#kawa #podrozujzhejto #podroze



