Najgorsze w tym całym zachodnim lizaniu się po jajkach jest to, że przeciętny człowiek nie wie czy start poszedł dobrze, czy źle. Sądzę, że gdyby rakieta nawet nie wystartowała i upadła na ziemię, to bym słyszał u tych jutuberów same zachwyty. "To tylko test", "zebrali sporo bardzo wartościowych danych", "rampa jest cała", "największe wydarzenie mojego życia", "są jakieś zniszczenia, ale to pierwszy test". Człowiek zupełnie nic nie wyciąga od tych elonowych degeneratów. Nie jest istotne co się wydarzy, zawsze będzie sukces. Ci amerykanie już przeszli sami siebie. Gdyby na nich napluć, to by powiedzieli, że to wyzwalające i rozwijające uczucie.
#spacex #starship