Możecie się nie zgodzić, ale to powiem. To co dzieje się po takich meczach sprawia, że wkurza mnie każda przerwa na reprezentację od piłki klubowej. Wieczne narzekanie na tych, co jednak kibicowali, bo ola Boga, jak tak można! Albo przypominanie "Proszem pana, a ja to od początku nie wierzyłem! O tu jest napisane, pacz!". Wysyp moralizatorów za 5 groszy, którzy ci będą wmawiać, że oglądanie meczów Reprezentacji Polski powinno się piętnować, bo sponsorujemy defraudację pieniędzy przez PZPN i agitatorów, którzy powiedzą, że wszyscy POWINNI oglądać inne sporty, nawet jak ich nie lubią, bo tam mamy sukcesy.
No i to walenie w tych, co poszli na stadion, bo wiadomo, sponsorzy i debile. Z kompletnym pominięciem faktu, że to często rodziny, które chcą po prostu zobaczyć na żywo takie spotkanie, spędzając razem czas i tyle.
Męczy mnie to jak cholera, bo w piłce klubowej tego nie ma. Zespół dał d⁎⁎y, to dał d⁎⁎y i idziemy dalej, a przede wszystkim nie robimy pojazdów po tych, co się łudzili, że będzie dobrze, bo kibicujemy temu samemu klubowi, jako grupa.
#mecz #pilkanozna
