Motocyklem na porodówkę nie spiesząc się. Rano zawiozłem Ciężaróweczkę na izbę przyjęć (wyznaczony termin przyjęcia), a ponieważ nic się nie działo to wróciłem ogarnąć mieszkanie. Oksytocyna leci, czekamy na pierwsze skurcze. Trzymajcie kciuki
#motocykle #rodzicielstwo #zwiazki


