📺🇲🇩Mołdawska telewizja publiczna (kanał Moldova 1) znów nadaje na terytorium Naddniestrza. Po raz pierwszy od ponad 30 lat.
Trump Trumpem, ale i Mołdawia odnotowała swój pierwszy sukces dzięki odpowiedniej mieszance presji politycznej i ekonomicznej. Może nie jest on tak spektakularny, ale na poziomie symbolicznym nie jest to rzecz bagatelna.
O co chodzi?
Jak wiecie od 1 lutego do separatystycznego, prorosyjskiego Naddniestrza płynie ponownie gaz (którego nie było tam od 1 stycznia). Nie jest to jednak - jak dotychczas - gaz rosyjski - a gaz europejski (tj. kupowany głównie na giełdach rumuńskiej i bułgarskiej) i dostarczany do tej nieuznawanej republiki decyzją władz w Kiszyniowie i za unijne pieniądze. W zamian za bezpłatne dostawy tego surowca władze mołdawskie zażądały od Tyraspola (stolic Naddniestrza) szeregu ustępstw. Dotyczą one różnych kwestii: przestrzegania praw człowieka, stopniowego urealniania taryf energetycznych dla ludności (Naddniestrzanie płacili do tej pory za gaz 10 razy mniej niż pozostała część Mołdawii), oraz właśnie m. in. retranslacji mołdawskiej publicznej telewizji w lokalnej (jedynej) sieci kablowej , która - jak większość dochodowych biznesów w Naddniestrzu - jest własnością korporacji Sheriff. Tej samej która kontroluje lokalne władze (w tym rząd, prezydenta i parlament).
Moldova 1 znalazła się co prawda dość daleko na liście kanałów - jest bodaj 30 albo 31 - ale hej, to wciąż wydarzenie przełomowe. W lokalnej sieci nie sposób było uświadczyć żadnej mołdawskiej publicznej rozgłośni od ponad 30 lat!
https://x.com/KamilCaus/status/1887059605416505751?t=9xOumR8xY-HT8pNPQ9zSXw&s=19
#wiadomosciswiat #moldawia #rosja