Mój LinkedIn i inne oferty pracy w tym roku:
Account Strategist (Google) - Dublin, Irlandia, hybrydowa
Sales B2B Specialist (Revolut) - zdalnie
Export Manager (Przez Agencję) - Stacjonarnie, w moim mieście
Specjalista ds Sprzedaży B2B (branża: E-Commerce) - ZDalnie
Handlowiec - jakaś randomowa oferta za gówno siano z mojego miasta
Account Strategist (Google) - Drugi raz, inny rekruter
Specjalista ds Sprzedaży B2B (branża: Digital Marketing) - zdalnie
Wszystkie odrzuciłem. Ciekawostka jest taka, że ta ostatnia to była oferta od mojego kolegi z którym kiedyś współpracowałem w jednej firmie i odmówiłem, jednocześnie pomagając mu ustalić dobre warunki dla nowego handlowca. Efekt taki, że typ dziś zarabia 12-13k na fakturę, 3 miesiąc po wdrożeniu, czyli 8500-9000 na czysto (na małym ZUSie, a na takim bym był 2 lata), a ja na czysto mam 4700 + 500-1000 zł stałej prowizji na dzien dzisiejszy XDDDDDDDDDDDDDDDDDD I to te 1000 to dopiero persketywa na następne miesiące.
Nie szukałem pracy, bo miałem wiarę w to, że pociągnę obecną firmę wyżej, ale wali mnie to. Teraz szukam pracy i jest d⁎⁎a, nie ma ofert. Zaaplikowałem na dwie i nikt się nie odezwał. Co ciekawe, z jednej (nie wymieniłem wyżej) dostałem zaproszenie do udziału w rekrutacji do rekruterki zewnętrzenej również na LinkedIn, ale była prośba o podanie minimalnego wynagrodzenia brutto i chyba stawka 8500 zł brutto ich odstraszyła XDDDDDDDDDDDDDD
K⁎⁎wa. Jestem dość kreatywny, mam 4 lata doświadczenia z klientami B2B, potrafię analizować dane, wyciągać wnioski, mówię po angielsku płynnie, na pewno B2 , ale takie pewne C1 to byłaby kwestia regularności, może kilka miesięcy pracy z językiem obcym (rozmawiam raz w tygodniu, poza tym tylko oglądam filmiki po ang)
Poza tym jestem ambitny i bardzo zaangażowany jak mam wiarę w projekt, a pracuję 3,5 roku za ch⁎⁎⁎we pieniądze, bo od tego czasu wymyśliłęm sobie pracę w małych/srednich firmach. Nauczyłem się tu sporo, mógłbym dziś robić coś na włąsny rachunek, ale mam dość. Duża decyzyjność, duża odpowiedzialność, mocne zaangażowanie, gówniane profity. Czuję się jak przedsiębiorca, który wiecznie wychodzi na zero.
Ja to k⁎⁎wa marzę o zwykłym etacie za 6000-6500 zł, gdzie jest stabilność, mam prywatną opiekę medyczną i multisporta i to mi wystarczy, naprawdę nie wymagam dużo0
Mógłbym teraz spróbować się dalej w roli samodzielnego handlowca i zarabiać może nawet drugie tyle, ale jestem już wypalony przez złe doświadczxenia w firmach, gdzie nie zarabiam dużo przez czynniki zewnętrzne (zespół kopiący projekty niewywiązanie się z ustaleń pracodawcy, brak narzędzi pracy). W mojej obecnej robocie zbudowałem 50 % obecnego portfela klientów i gówno z tego mam XD
Ja i moja gówno ambicja rozwijania czegoś od podstaw zaprowadziły mnie w to miejsce.
#pracbaza #praca #korposwiat #handel #sprzedaz #przemyslenia #gownowpis #linkedin #bekazemnie #takaprawda