@myoniwy nie wiem czy to nie spowoduje zbyt gwałtownego, i mniej kontrolowanego odpalenia silnika.

Stwierdziłem że skoro dają w zestawie lont to użyje dla pewności lontu

pierwsze odpalenie to nie chciałem próbować czegos niepewnego, ale spróbue tak zrobic

@redve Zrób zapalnik z żarówki z lampek choinkowych.

@redve a poka link do odpalenia rakiety, może u mnie zadziała

@roadie 192.168.8.25/SwitchRelay2

@redve

192.168.8.25/SwitchRelay2

Dałeś lokalny IP...

@ataxbras no tak, bo uzywam lokalnego do startu

@redve A masz gdzieś kod, żeby ztestować?

@ataxbras

https://paste.redve-dev.ovh/uaSJy-9bcRU kod nie licząc html

https://paste.redve-dev.ovh/x5Dgf-EM6NF - kod html

@redve Dzięki, wygląda dobrze. Fajnie by było odpalić trzy na raz. Albo jedną rakietkę z trzema silnikami (choć mało prawdopodobne, żeby się dobrze zsynchronizowało).

Chyba odgrzebię swoje mikrokontrolery, bo zaczynam mieć ochotę na taką zabawę

@ataxbras ja mam zaplanowane na kolejne podejście zrobienie rakiety wielostopniowej, i może spróbuje kiedyś zrobić silnik na paliwo płynne, ale to odleeegłe plany

@ataxbras z synchronizacją może być ten problem że nawet jeżeli mikrokontroler wszystko idealnie zsynchronizuje to delikatne różnice w samym silniku rakiety (np. mniej równomiernie wymieszane paliwo w silniku) będzie problemem z którym nic nie zrobisz. Musiałbyś chyba zrobić komputery pokładowe dla każdej rakiety które by to jakoś korygowały

@redve Dokładnie dlatego uważam wielosilnikowe rakiety za trudne. Będzie latać wężykiem, jeśli wystartuje. Kombinowałem kiedyś z czteroma i trzymaniem na "platformie startowej" do momentu aż wszystkie prawidłowo odpalą (było to na lontach i prostym spuście z długim drutem do zwalniania). Ale nigdy nie działało dobrze. Teraz jest więcej możliwości technicznych i może się pokuszę. Ale dalej - jak wspomniałeś, nigdy nie ma pewności co do jednolitości mieszanki. Paliwo płynne jest w tej kwestii łatwiejsze, ale sprawia wiele innych problemów (bardzo dużo).

Korekcja lotu jest jakimś rozwiązaniem i w tej chwili spokojnie możliwa w warunkach amatorskich - musi tylko być szybki procesor czasu rzeczywistego, bo czas reakcji musi być bardzo mały.

@ataxbras w sumie, gdyby rakiecie wielosilnikowej dać po prostu zajebiście wielką wyrzutnie (np 2m)? Myśle że wtedy by poleciała przynajmniej w górę XD

problem pewnie będzie przy dopalaniu paliwa, bo wtedy jeden silnik nie będzie miał mocy, ale w drugim jeszcze troche paliwa będzie żeby spierdzielić końcówke lotu

@redve Tak, problem pojawi się najpewniej pod koniec lotu przez asymetrię ciągu. Ale to mnie mniej martwi - start jest trudniejszy. Skłaniałbym się do trzymania na wyrzutni przez ułamek sekundy by mieć pewność symetrii ciągu. Bo 2 metry mogą wystarczyć, bądź nie.

@ataxbras masz na myśli odpalić rakietę, ale przez ułamek sekundy nie pozwalać jej wylecieć z wyrzutni?

@redve Dokładnie - tak jak kiedyś próbowałem bardzo chałupniczo. Może być trzpień pomiędzy silnikami zwalniany serwem albo elektormagnesem.

@ataxbras tutaj zapałke odpala zestaw 3 paluszków i w sumie jest ok. 4,5V

Następnym razem spróbuje tak zrobić

@redve @ataxbras tylko pamiętajcie tak to zmontować żeby rakieta z bateriami nie poleciała xD

@redve Teraz te 3 paluszki mają większą pojemność i wydajność prądową, niż wtedy 3 płaskie baterie na ogniwach suchych. A i one zazwyczaj leżały już trochę w kiosku Ruchu (bo tam się je najczęściej kupowało) i ledwo zipiały.

Poza tym patentem z siarką z zapałek, to jak już wypełnisz dyszę i wsadzisz drucik to weź nieco zmiękczonej parafiny ze świecy i zaślep nią otwór. Parafina odpadnie i wypali się przy odpaleniu, ale ten patent zabezpieczy silnik przed zawilgoceniem oraz ustabilizyje wyjścia drutu.

@ataxbras jak się bawiłem w modelarni w rakiety to odpalaliśmy to właśnie drutem żarowym podpiętym do aku od motocykla.

@AndrzejZupa Przy aku z motocykla to można było dać grubszy drut. Ergo, więcej ciepła i nie trzeba kombinować z dodatkową rozpałką. Ja miałem pancerny zasilacz od kolejki Piko, który palił całkiem grube druty, ale był mało przenośny .