Minął kolejny tydzień grzybowej epopei.


Ten tydzień był dla mnie praktycznie wyjęty z kalendarza przez pracę, więc byłem jedynie pasywnym obserwatorem. No i zrobiłem kilka kolejnych zakupów, a raczej inwestycji – jak wolę je nazywać. Bo przecież hodowla grzybów w celach spożywczo-naukowych to nie tylko przygoda, sława i piszczące z zachwytu kobiety, ale też, nie oszukujmy się, ogromne pieniądze z nagród.


I tutaj musimy się zatrzymać, bo jednak Nobla z biologii nie będzie – jak się okazało, wielka kapituła takich nie przyznaje. Trudno. Mark Zuckerberg ustanowił swoją nagrodę i jest ona dużo większa niż jakiś tam Nobel. Są też inne.


Przyszły deski na komorę laminarną. Wyrosły pieczarki. Wyrósł kolejny rzut boczniaka, ale na razie tylko na jednym balocie. Jeden słój z grzybnią wylądował w lodówce, bo ładnie przerósł. Reszta słojów z żytem słabo przerasta – możliwe, że ugotowałem żyto za bardzo al dente i jest w nim za mało wody. Za to ziarno pszenicy w torbie przerosło super i chyba w poniedziałek-wtorek będę je zaszczepiał na słomę.


Zacząłem kompletować sprzęt do pomiarów bioelektrycznych grzybów. Z artykułu Royal Society wynika, że zastosowano Pico Technology ADC 24, ale jest on poza moim budżetem. Dlatego zamiast niego mam zamiar zestawić sobie urządzenie oparte na ADS1256 (jestem prawie pewien, że to właśnie on jest sercem wspomnianego sprzętu od Pico Technology), do tego wzmacniacze oparte na AD620 (tego Pico nie ma) i Raspberry Pi. Malinkę mam, reszta leci z Chin. Na początek będą cztery kanały pomiarowe – jeśli się sprawdzi, zamówię więcej przedwzmacniaczy.


Nie mam igieł podskórnych pokrytych irydem, więc kupiłem zamiast nich igły do akupunktury ze stali nierdzewnej. Mam nadzieję, że się sprawdzą – jeśli nie, pomyślę nad lepszym rozwiązaniem.


W najbliższym tygodniu chciałbym złożyć tę komorę laminarną i zaszczepić wiadro słomy grzybnią z ziaren.


BTW, to chyba nie jest boczniak ostrygowaty, sądząc po tym, że wygląda zupełnie inaczej, więc tag jest inwalidą, ale c⁎⁎j z tym.


Pozdrawiam i zapraszam na kolejny odcinek grzybowej odysei wkrótce.


#grzyby #blueoystercult

a75c7bcb-bf8a-4a12-bb11-e695fa9be776
85edb6ab-1d16-4962-8835-199dad1d53e5
29ed8771-041a-4622-8d2c-12212e732a0e
3164f2e2-1085-42f0-a0d4-95dbd980e8e0
6540de2f-33c9-4a87-b114-d1adb62c0676

Komentarze (9)

Ragnarokk

@izopropanol

Piekne grzybki

GazelkaFarelka

@izopropanol żona cię jeszcze z domu z tymi grzybami nie wy⁎⁎⁎⁎ła?

Ragnarokk

@GazelkaFarelka

Ja go jakby co przygarnę :P

izopropanol

@GazelkaFarelka a czemu niby? Ona ma swoją zajawkę.

37d6cfde-f387-4b05-a4a4-e2349c7cecbb
1a714246-df90-4991-9e5e-92143bf548ca
24780238-5d61-4ef9-a44f-aa8761aa13d4
GazelkaFarelka

@izopropanol Żarcik przecież. Co to? Piec do wytopu albo ceramiki?

izopropanol

@GazelkaFarelka do ceramiki

Ragnarokk

@izopropanol

Da się w takimś czymś spalić zwłoki? Dla kolegi pytam

wombatDaiquiri

@izopropanol Ty masz jakieś wykształcenie kierunkowe? Czy to wszystko w necie wyczytałeś? Wyrazy uznania, imponujące

izopropanol

@wombatDaiquiri skończyłem liceum, za to w klasie biol-chem xd

Zaloguj się aby komentować