Miałem tak intensywny tydzień pracy, że odkąd wróciłem do domu, to tylko zjadłem, wziąłem prysznic i tak siedzie jak ciul, nie wiem co mam ze sobą zrobić, trochę w chejto pykam i słucham muzy zawieszony, a najlepsza jest darmowa faza, bo cały dzień robiłem w polu na maszynie takiej co się bokiem stoi i mam teraz wrażenie że pływam na tratwie bokiem
Jak wstaję z kanapy, to powolutku, bo błędnik pijany
Mam jeszcze zioła od groma to sobie zakopce zaraz jeszcze
#gownowpis #pracbaza #narkotykizawszespoko
