Miałem nie oglądać, ale jednak się skusiłem na #thelastofus i się wkręciłem. W grę nie grałem więc nie mam porównania, ale czuć klimat w serialu. Ten trzeci odcinek trochę przydługi i zbyt rozbudowany wątek poboczny Billa i Franka, ale jak na kontrowersje jakie pojawiły się po tym odcinku to myślałem, że nie wiadomo jakie gejostwo tam będzie się odbywało, a tu chłopy się pocałowały 3 razy i raz w łóżku poleżeli xd
Mogła zmęczyć długość odcinka, tak długie rozwinięcie pobocznego wątku i ew. niekonsekwencja w akcji gdzie mieszkają we dwóch na takim terenie, mają pełno zasobów a na końcu odcinka teren wygląda prawie tak samo jak 20 lat temu tylko jest pomalowany i zadbany. Przez te kilkanaście lat byli tylko raz atakowani i bez problemu obronili się przed napastnikami?