Komentarze (8)
Still better than Nad Niemnem Orzeszkur... znaczy Orzeszkowej 🤮
@NiebieskiSzpadelNihilizmu o tak tak byczq... Ja nawet Chłopów lubiłem czytać.
@NiebieskiSzpadelNihilizmu co racja, to racja
@NiebieskiSzpadelNihilizmu Z tą książką absolutnie akceptowalne jest przeczytanie streszczenia.
Ci którzy tę książkę umieścilii i utrzymują na liscie lektur powinni zostać publicznie wychłostani surowym porem
@Ragnarokk oj takich "lektur" jest więcej. Dużo więcej. Ta mnie po prostu wyjątkowo irytuje z tego powodu, że to gówno czytasz, czytasz, czytasz, czytasz to godzinę i orientujesz się, że przeczytałeś 2 strony z 4 przerwami na nieplanowaną drzemkę, minęło 5 godzin, a ten pierdolony opis trawska na łące czy jakiejś topoli dalej się ciągnie.
Ale to nie tak, że to jedyny taki kwiatek w świętym kanonie, bo ten jest upakowany takimi paździerzami. Te wszystkie kurwa dzieci z bulerbyn, pany tadeusze, dziady, wertery, wallenrody, kordiany, zresztą cały romantyzm to jeden wielki generator myśli samobójczych napędzany patologicznym mesjanizmem, te wszystkie ramotki "wielkich wieszczów", pieśni, treny, jakieś kurwa wiersze z dupy, pieśni o rolandzie, kleksy, wesela, ferdydurki z czego nawet sam Gombrowicz darł łacha, że satyrę na chujowość edukacji wstawili do kanonu, można wymieniać i wymieniać. Większość tego nie jest nawet pisana współczesnym językiem, ale u nas kanon rzecz święta. Raz ktoś tam to wcisną i koniec, nie do ruszenia, więc dzieciaki zamiast się uczyć na żywym przykładzie współczesnego języka czytając jakieś współczesne książki i to anaalizować, to się im dalej tłucze do łbów takie badziewia przez kilkanaście lat, a potem gryzipiórki mają rok w rok powód, żeby wysrać z siebie jakże innowacyjny artykuł "tak źle jeszcze nie było! czytelnictwo wśród młodzieży osiągnęło rekordowy dół!". Tylko że mnie to jakoś nie dziwi, bo jak jesteś kilkanaście lat tresowany takim syfem, to siłą rzeczy się warunkujesz na myślenie, że książka = "coś nudnego i głupiego". I tak, mówię to z własnego doświadczenia, bo po wyjściu ze szkoły minęło z 10 lat zanim wreszcie postanowiłem sam z siebie coś sobie kupić i przeczytać. Coś, co mnie interesuje, tak dla siebie, a nie pod kolejną debilną ocenkę. 10 kurwa lat, bo tak cudownie szkolnictwo zniechęca do czytania.
@NiebieskiSzpadelNihilizmu
No nie. Pana Tadeusza czytało mi się zajebiście (a z XIII księgą w ogóle), Dziady i Wertery w porównaniu do tego to jest akcja jak Śmierć w Wenecji. Ferdydurkę lubię.
A inne przynajmniej są krótkie, a nie paździerz na pińcset stron
@WujekAlien Chłopów mi szkalują 😢
@Wrzoo muszę chyba zrobić reread, bo z pierwszego podejścia pamiętam tylko wieś i nagrodę Nobla 🥸
Zaloguj się aby komentować
