To był dobry dzień.
- byłem w pracy, ale nie pracowałem, nie odpowiedziałem na żadnego z 50 maili
- byłem z autem w serwisie, okazało się, że słaby akumulator plus zerwany kabel w wtyczce, naprawa gwarancyjna
- byłem w banku i w końcu po miesiącu załatwiłem zmianę ubezpieczenia domu na nasze lepsze
- zakończyliśmy wspaniałą akcje #paradiseofheavenlynudes , to były super dwa miesiące
- zjadłem burgera, wypiłem piwo, grałem 2h z rodzinką
- mam dzisiaj do kładzenia starszego syna, więc sobie zaraz pogadamy
Zadanie na 6kę, to ewentualnie jak żona nie zaśnie.
P.S. Rano jedziemy na grzyby, a jutro po południu święto ziemniaka we wsi :D
Życzę wam tak dobrego weekendu, albo lepszego, niż ja miałem ten dzień