Mam zdobyć 20 piorunów za wpisy.


Mam te oto pierogi w polskiej knajpie w Irlandii, a nóż zbiorą. Smażone z cebulką i śmietaną.


Porcja kosztowała 19.90e

Kompot chyba 2.5


Trochę ból, ale jak już dostałem i okazało się że takie jak i babci to nie żałuję. Wrócę tam za miesiąc jak będę w okolicy.


#pierogi #foodporn #polacyzagranica #irlandia

4019cc5e-14c2-4edd-86e7-43524681a867

Komentarze (25)

ataxbras

@SciBearMonky Proszę - wpadły.

Ale "a nuż" pisze się z u otwartym - https://sjp.pl/a+nuż. Nie ma to słowo związku z nożem, poza byciem jego homofonem.

wiatrodewsi

Wygląda to dobrze, źarł bym, ale przepłacone w c⁎⁎j....

Gustawff

20 euro?? K⁎⁎wa to tam z cenami jest bardziej po⁎⁎⁎⁎ne niż w Polsce?!

conradowl

@Gustawff pojebało ich w Irlandii. Polska knajpka w Perth, ale menu sprzed ośmiu miesięcy, więc w sumie to ja rok temu byłem to nie wiem, ale myślę że ponad dychę nie są.

e6c8de7f-05e9-4e04-8795-a0904c7a4e8a
SciBearMonky

@conradowl porcja miała 12 a nie 7, ale tak drogawo nawet jak na Irlandię .


Chociaż na ich obronę zestaw ogórkowa plus mielone z ziemniakami i zestawem surówek, 16.90.

Po prostu miałem ochotę na domowe pierogi i byłem gotów to zapłacić i było warto. No z dwa lata takich nie jadłem ^^

Babcia to by na zawał padła jakby się dowiedziała ile dałem za pierogi

conradowl

@SciBearMonky na zdjęciu widzę 7 nie no, 12 już brzmi lepiej, choć to zależy od wielkości, ale te ze zdjęcia sporawe.

Ogółem to w ostatnie dwa lata żywność poszła tak z 40 i więcej procent w górę. Jeszcze rok temu calzone z kurczakiem kupowałem za 9,6£, teraz 11£. Pizze w dwa lata o 4£ skoczyły. Podobnie frytki z rybą, do tego np. frytek w miejscach, które odwiedzałem (nie za często, lubię gotować bądź co bądź) jest po prostu mniej.

I taniej nie będzie raczej, idzie kolejna zima po bardzo suchym lecie i w Szkocji większość rezerwuarów wody (sztuczne jeziora) ma 50% pojemności, a deszczyk jest na dziś i kolejne kilka dni dalej sucho... Jak nie będzie mokrej zimy to będzie słabo za rok.

SciBearMonky

@conradowl wszędzie po lockdownach jest drożej o połowę.

No nie da się siedzieć w domu, drukować hajs i udawać po dwóch latach że jest tyle samo wart ^^

Tutaj double cheese w supermac'u z 5.5 na 8.

+- mówię te ceny bo ja już nie nadążam.

Plus jak kiedyś widziałem cenę to wiedziałem czy drogo. Teraz nie mam pojęcia, może tak ma być xD

Księgowa skwitowała ostatnio że to już są "monopoly money".

Piąteczka

3t3r

@SciBearMonky w Edynburgu jest dobra polska knajpa jak cos

conradowl

@3t3r o której mówisz, bo kilka jest. The Percy? Jest ok.

3t3r

@conradowl zgadza sie

Lemon_

@SciBearMonky "Nasze pierogi teraz w KOSMICZNEJ cenie!"

e9fa6d69-cea8-4866-b44b-675a3dbb4a98
SciBearMonky

@Wlacza Ale chcesz spróbować czy masz zamiar pisać im komentarze że za drogo?

Jak coś obiadki mają chyba nawet za 12e, albo zupka była za 6 ^^

I porcje konkretne

Fly_agaric

@SciBearMonky Nie ściemniaj, tylko pisz gdzie! Pewnie nie stolica, nie?


Za szklankę kompotu udało mi się w PL zapłacić 12PLN w bardzo podrzędnej restauracji, więc pojęcie 'drogo' w odniesieniu do Irlandii mi się mocno przewartościowało w dół.

SciBearMonky

@Fly_agaric W Cork niedaleko lotniska. CoMix .

W Dublinie był taki bar mleczny w jakiejś ala galeria i taka babuszka prowadziła , ale odeszła na emeryturę z ponad rok temu. Coś jest pewnie innego ale nie moge namierzyć.

Fly_agaric

@SciBearMonky

Kude, nie pamiętam kiedy ostatnio byłem w Cork.

Coś tam zawsze było w Dublinie, ale wartych uwagi było niewiele i się nie utrzymały nigdy.

Jak lubisz wątróbkę, to polecam podziemie Moore Str. (ten niby-targ w samym centrum), wewnątrz Mroza jest knajpka i serwują pyszną. Porcje też solidne. Domowe obiady mają OK. Jest tam też gruzińska na zewnątrz Mroza, pyszne Haczapuri (te z jajkiem, nie pamiętam jak te się nazywa), Chinkali trochę słabsze, ale wciąż OK.

SciBearMonky

@Fly_agaric to właśnie w tym podziemiu jeszcze dwa lata temu jakoś była babka co prowadziła polski bar mleczny.

Dwa razy byłem i nagle czytam że na emeryturę odchodzi.

Kojarzę ten gruziński, kiedyś wpadnę w sumie tam.

Młoda robi zajebista wątróbkę

Ale pierogów nie chce lepic ^^


Jak wiesz gdzie zjeść placek po węgiersku w Dublinie to stawiam Guinnessa.

Fly_agaric

@SciBearMonky

Jak wiesz gdzie zjeść placek po węgiersku w Dublinie to stawiam Guinnessa.

Sam bym poszedł xD

SciBearMonky

@Fly_agaric czyli wychodzi że robimy hejtopiwo w Dublinie ^^

Ogólnie nie ma czasu w ogol bo albo praca albo rodzina ale coś może się kiedyś uda

A widzę że obok Gruzina już się otworzyl znowu Polski bar mleczny chyba się nazywa "Smacznego Go!" I to chyba tam gdzie ta pani miała kiedyś swój

Fly_agaric

@SciBearMonky Mój brat pracuje tam w Mrozie, więc będzie wiedział wszystko o tym barze mlecznym - podpytam go.

Wlacza

@SciBearMonky Mieszkam w krainie deszczowców i brakuje mi mocnych wrażeń

SciBearMonky

@Wlacza Ulster? To Północna chyba. Wybieram się powoli żeby górki objezdzic, czekam aż młody podrośnie, mogę zgarnąć na spin jak będzie w miarę po trasie albo zaplanować trasę na Donegal czy cos, jakie miasto?

Zaloguj się aby komentować