Mam taką koleżankę, 39 lat, panna. Historyk sztuki, który żeby przeżyć nie podjął pracy w zawodzie i robi zupełnie coś innego. Trochę dziewczynie w życiu nie wyszło. Z biednej rodziny, partner hazardzista z długami. Życie na wynajmie. Sama ma trochę za małą zdolność na krechę. W sumie ma to wszystko na własne życzenie, jakby nie patrzeć, ale zasadniczo dobry z niej człowiek, kiedyś mi sporo bezinteresownie pomogła.


Żali mi się teraz, że życie jest do d⁎⁎y i że ma już wszystkiego dość. Podejrzewam początki depresji. I co ja mam jej powiedzieć, skoro zasadniczo ma rację?


Chciałbym jej jakoś pomóc, a za cholerę nie wiem jak.


#hydepark #psychologia #przyjazn

Komentarze (9)

Eber

Daj sygnał, że to nie jej wina w 100% (bo nie jest). To zdanie może dużo znaczyć, bo osoby z objawami depresyjnymi mają tendencję do obwiniania się za wszystko. Nie bierz wszystkiego na siebie. Możesz być ważnym punktem odniesienia.

Opornik

@kitty95


Historyk sztuki, który żeby przeżyć

No szkoda kobity

4a6b089b-afec-4296-9d1e-5b54ab032606
kitty95

@Opornik w tym zawodzie kiedyś nie dość że była głodowa pensja, to robota tylko po znajomości. Teraz zresztą nie lepiej.

Opornik

@kitty95 Zgadza się. Ale mogła by się dość łatwo na konserwatora zabytków przekwalifikować, wydaje mi się że oni mają masę pracy.

Kaligula_Minus

@Opornik teraz moda na podyplomowki. Ja w to poszłam bo też z moim wykształceniem chujnia. A faceta trzeba spławić. Każdy jest odpowiedzialny za swój grajdoł a ona nie musi darmozjada utrzymywać. Tylko to trzeba mieć dość siły w sobie, żeby w końcu pierdolnąć łapą w blat i powiedzieć dość

kitty95

@Kaligula_Minus ja czegoś takiego nie doradzę. Raz kiedyś doradziłem kopen w dupen komuś i potem to ja byłem ten zły.

Cori01

Jeżeli uznać że ludzie nie mają wolnej woli to ciężko ją obwiniać że ma to na własne życzenie. Miałam kiedyś chłopaka, z bogatej rodziny, zero problemów, zero stresu, wszystko mial już w życiu gotowe nie musiał się o nic starać, ani o mieszkanie, ani o pracę itp. opowiedziałam mu historię koleżanki z pracy, która musiała uciec od męża przemocowca i zacząć pracę od zera w innym kraju(mieszkała we Włoszech i wróciła do Polski), nie wiem dokładnie jak u niej było ale widać że dużo przeszła i mi było jej szkoda. Powiedziałam o tym swojemu ówczesnemu chłopakowi, a on na "sama sobie takie życie wybrała"-latwo mu było to ocenić bo on też zakładał że sam zasłużył na to co ma. No tak bo ludzie sami sobie wybierają że chcą mieć źle. Często to wynik, złego wychowania, pecha, chorób, braku wsparcia. Prawda jest taka, że na nie wiele w życiu mamy wpływ, a wolny wybór to często iluzja. To że mamy jakas pulę ścieżek do wyboru to skąd mamy wiedzieć że jest ona dobra skoro nie mamy pewności co jest na jej końcu. Pomóż kobiecie jak ci jej szkoda, dobrym słowem, może zachęć do jakiś aktywności grupowych, coś na zasadzie "koło gospodyń wiejskich" czasami coś takiego potrafi zmienić człowieka i dać mu otuchy.

Opornik

@Cori01 częsta mentalność u ludzi którzy mają wszystko podane na tacy, nawet niedawno ktoś o tym wrzucał link do jakiś badań.

konto_na_wykop_pl

@kitty95 odwieddź, pogadaj, pociesz, ale przede wszystkim namów na wizytę u specjalisty - psychologa, zanim nie wpadnie w jakąś poważniejszą depresję.

Zaloguj się aby komentować