Mam słabość do japońskich kei trucków
Już raz mało co nie kupiłem daihatsu hijeta XD
Więc w dzisiejszy #parkology soo Tiny soo smool soo cute Suzuki Carry




Mam słabość do japońskich kei trucków
Już raz mało co nie kupiłem daihatsu hijeta XD
Więc w dzisiejszy #parkology soo Tiny soo smool soo cute Suzuki Carry




@Ten_koles_od_bialego_psa ja choruje na takiego Koreanca… Juz miałem 3 podejścia ale dalej rozum wygrał nad sercem

Same stuki i póki
Kei cary i kei vany są super do momentu wypadku.
Strefa zgniotu kończy się za kierowcą
@3cik nie ma ryzyka nie ma zabawy¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@3cik Do zderzania się nie ma to jak trzyosiowy Ural, wtedy można mieć w dupie jakieś tam gwiazdki i NCAPy.
@zjadacz_cebuli tata miał kiedyś kei cara (nawet nie wiedzieliśmy że tak to się nazywa wtedy), slodziak był, smieszne autko.

@jonas jeździłem Pajero na 33 calach, też dawał radę.
@Ten_koles_od_bialego_psa mialem Hijeta przez rok moze i ciagle sie psul ale przynajmniej czesci nie zbut latwo bylo dostac. Kurde spoko fura ale kupile egzemplarz z wypierdziana uszczelka pod glowica (wiedzialem o tym). Zeszlo mi sie rok zeby zaczal normalnie jezdzic, balem sie nim pojechac 20km od domu zeby sie nie skiepscil. Koles ktory go ode mnie kupil zrobil 300km na strzala bez problemu. Slowem polecam
Jeździłem kiedyś multicarem, przy skręcie bałem się że się wy⁎⁎⁎ie
Zaloguj się aby komentować