@MostlyRenegade To jest właśnie oferta dla ogromnych mas ludzi. Programu dla większej grupy ludzi nie widzę (poza wspomnianym skóceniem czasu pracy, to dotyka praktycznie wszystkich itp). Potem jest kwestia badań opinii, co poparliby ludzie. PiS był sprytny, wiedział wprowadzając 500+ że ludzie są za tym, z resztą sam wcześniej to promował pitoląc o "rodzinie jako podstawowej komórce społecznej".
Po drugie, to nie jest tylko tak że ludzie mają poglądy a politycy się do nich dostosowują tylko. Oni są dla wielu autorytetami, to oni kreują poglądy ludzi.
Tylko że poglądy kreują też media, a właścicilami tych są przedsiębiorcy którzy mają w dupie jakiś 800+ bo dla nich to grosze, za to oni by dostali wpierdol podatkowy żeby to sfinansować. Więc nie będzie to medialnie korzystne przedstawiane, tak samo celebryci nie będą się do tego dobrze odnosić, a ci są medialni i opiniotwórczy. Nieważnie czy ktoś ogląda Dzikiego Trenera, czy jakiegoś piosenkarza, czy tancerza.
Kolejna rzecz. Nie można nazwać się raczej "lewicą" przy tym. Polacy są uczuleni na lewicę, nawet jeśli podobają im się programy socjalne. Niektórzy uważają że lewica musi być "patriotyczna" albo nie będzie jej wcale.
Wg badań opinii ludzie nie popierają LGBT ect w Polsce praktycznie wcale. Nie ma takiego elektoratu, tzn ten który jest to znowu jest jednocześnie liberalny gospodarczo, czyli Nowoczesna, więc teoretycznie powinna mieć poparcie (ale jakoś słabo jej poszło w praktyce).
Generalnie to nie wiem tak do końca jaką należałoby przyjąć strategię. Nie jestem alfą i omegą i się z tego nie doktoryzowałem. Wiem jednak na sto procent że PiS wygrywa z PO poprzez wiek emerytalny i 500+ (jeśli chodzi o sprawy czysto programowe to już w ogóle).
Faktem jest też że sprawa mieszkań w Polsce leży i robi pod siebie oraz jednocześnie moglibyśmy prowadzić politykę skandynawską.
No ale program, a przeforsowanie go politycznie to dwie różne sprawy. PO musiałoby się dogadać z mediami z jakimi współpracują, takimi jak Nesweek i inne, żeby to propagowały. No ale te nigdy tego nie zrobią, odwróciłyby się od PO.
Czyli mieliby wyborców, ale jednocześnie ich wsparcie by zaczęło ich atakować a wspierać kogoś innego, jakąś Konfę na przykład.
Te media póki co starają się wmówić ludziom że 800+ jest złe. I tak osiągają tu duże sukcesy. Ale jeśli chodzi o beneficjentów, to trudno wmówić człowiekowi co ma dwoje dziecie że 1600zł miesięcznie jest dla niego złe, a dekarzowi że ma pracować do 67 roku życia.
Jednocześnie trzeba pamiętać że ludzie w Polsce nie mają zaufania do państwa. To znaczy nie ufają że rząd im sfinansuje jakąś lepszą służbę zdrowia, czy cokolwiek. Bardziej akceptują gotówkę do ręki, bardziej to dla nich przemawia i dlatego 500+ miało i ma taką moc, właściwie pierwszorzędną. PiS zrobił genialny ruch.
Ten elektorat jest betonowy teraz, sklejony do PiS i dużo wody w Wiśle upłynie, zanim PiS będzie zagrożony. Sytuacja jest patowa a wynik jest jeden: PiS wygrywa.
Partia sama w sobie też cudów swoimi pomysłami zdziałać nie może. Na to co wybiorą ludzie ma wiele rzeczy wpływ. A to zachowanie UE, a to Rosji, a to co nowy papież powie, a to co będzie na jebanym Netfixie.
To wszystko to kultura.