Mam grupę na messengerze, na ktorej nikt niczego nie napisze, jesli ja tego nie zrobie. Co i tak nie starcza, bo zazwyczaj jest tak, ze jesli zaproponuje jakiejs wyjscie, czy wspolna gre, to w najlepszym wypadku 1 z kilku osob odpisze tylko, ze nie. Ci ludzie tez sie do mnie jakos nie odzywaja, podobnie, jesli ja tego nie zrobie.
No i co? Wyjde z takiej grupy, bo uznam ze mam dosc tego iluzorycznego poczucia, ze nie jestem samotny i nagle wszystkim odpierdala. "A czemu wychodzisz z tej grupy?" - pyta ziomek, ktory za wszelka cene unikal mozliwosci wspolnego wyjscia. O tym, zeby wyszedl z inicjatywa nawet nie wspomne. Bo kiedy ja oferuje np. wspolny wyjazd i to nawet z ogromnym wyprzedzeniem, to koles nie potrafi powiedziec, czy nie bedzie zajety za kilka tygodni. Wiem, ze akurat on ma innych znajomych z ktorymi wiem, ze wychodzi i jest z tym calkiem otwarty, kiedy juz dojdzie do rozmowy.

Nawet nie mam zadnych pretensji, ze ludzie maja ze mna spedzac czas, ze mi sie nalezy, ale boze, przez ile miesiecy ludzie potrafia nawet nie myslec o tym, czy zyje, a jak wyjde z grupy na messengerze (powazne gowno), to sie zdaja przejmowac o co mi chodzi?


#zalesie #samotnosc

Komentarze (8)

zjadacz_cebuli

@solly-1 samotność to k⁎⁎wa, w szczególności jak lubisz kontakt z ludźmi. Ale nie warto na siłę szukać znajomych, ci na siłę przeorają Cię.

solly-1

@zjadacz_cebuli no ja wiem wariacie, nie pisze tego w celu znalezienia sensu, bo sam doszedlem do tego wniosku. to mnie uderzylo jak nie moglem zasnac i myslalem nad tym, dlaczego najblizsza osoba, do ktorej chcialbym sie odezwac jest moja prowadzaca ze studiow xD inb4 planuje gdzies ja zaprosic, nie planuje jakiegos zwiazku czy jebanka, ale chcialbym moc z nia swobodnie porozmawiac

skorpion

@solly-1 moim zdaniem to idź do pubu i siądź przy ladzie z piwem. kiedyś to chłopom pomagało.

solly-1

@skorpion niby "na chlopski rozum", ale jakos doceniam. kiedys i moze nawet teraz to byl zupelnie normalny sposob na socjalizacje. chodzilo jednak o to, ze mam dosyc swoich "ziomkow".

z reszta, jak bywam w uk, to zupelnie normalnym wsrod lokalsow jest zagadywanie przechodniow, czy to w sklepie, czy to w parku, tak po prostu.

fisti

@skorpion samotne picie, czy też w ogóle picie alkoholu, to nie nie jest dobry kierunek. A żeby jeszcze komuś tak doradzać, to chyba trzeba go nie lubić.

skorpion

Jak się umie gębę otworzyć, to przy ladzie baru można poznać wielu wspaniałych ludzi poznać

Belzebub

Wychodź z grupy i niech spierdalają na drzewo.

Zaloguj się aby komentować