Mało znany motyw z Terminatora 2, który niemal w całości został wycięty z premierowej dystrybucji i ujrzał światło dzienne dopiero przy wydaniu edycji specjalnej.
T-1000 po zamrożeniu ciekłym azotem i roztrzaskaniu na kawałki, zaczyna doświadczać błędów w swoim software.
Z jakiegoś powodu producenci postanowili usunąć ten wątek z wersji kinowej, a szkoda, bo dodaje on niesamowitego smaku całej historii.
Po słynnej scenie "Hasta la vista, baby", T-1000 doświadcza uszkodzenia oprogramowania, które nim steruje, co prowadzi do generowania "glitch-ów"/artefaktów przy teksturowaniu jego wyglądu.
W usuniętych scenach widać jak jego wygląd w sposób niekontrolowany upodabnia się do otoczenia - żółto czarna balustrada wizualizuje się na jego ręce lub tekstura blaszanej platformy infekuje jego buty.
W wersji kinowej jest tylko jedna scena, która sugeruje tego rodzaju błędy w funkcjonowaniu T-1000. W finale historii, który ma miejsce w hucie stali, terminator przybiera swój standardowy image gliniarza, z tą tylko różnicą, że renderuje sobie nieprawidłowe obuwie. Na jego stopach widzimy wysokie buty policjanta drogówki, które maszyna "zaimportowała" gdy przybierała wygląd gliniarza z motocykla.
0efae923-a778-410b-8d2a-95e9efcc86cc
a8acb181-ebce-4cda-a950-5de4dc44f9b0
5eeb219a-2838-46a3-a638-1c0bdc8fd305
7450f1e4-97f5-4539-b650-0137219ae8bf
4e22b277-7f13-4973-b750-07eb10ca229a
jerzy-jot

Wgl ten film mimo, że o robotach to całkiem ciekawa histora

pablo103

Lol ja ostatnio oglądałem wersję z tymi wyciętymi scenami i byłem zdziwiony dlaczego ich nie pamiętam XD

JaktologinniepoprawnyWTF

@pablo103 wizyta w zagrodzie też była?

Mario_Puzon

@Spleen o Panie, kiedyś to robili filmy, teraz już nie ma czasów

Pan_Buk

@Spleen Była jeszcze jedna ciekawa scena, którą wycięli, kiedy Sarah i John naprawiali Terminatora i musieli go całkowicie wyłączyć. Sarah chciała roztrzaskać jego mikroprocesor młotem, ale John ją powstrzymał. Sarah w ogóle była impulsywna i emocjonalna (jak to kobiety) a John był dużo rozsądniejszy od niej.

Pieron

@Pan_Buk czytałem książkę na podstawie filmu i była tam opisana ta scena ale nie kojarzyłem jej z wersji którą oglądałem. Podejrzewam, że książka była oparta o scenariusz i zawierała wszystkie wycięte sceny

Yoyek

@Spleen @Mario_Puzon po prostu teraz już nie ma filmów ( ‾ʖ̫‾)

Asd30

Jeszcze scena gdzie Arnold próbuje się nauczyć uśmiechnąć też była wycięta. To też nadaje smaczku bo pod koniec już ogarnia uśmiechanie. Najważniejsze jednak scena z wyciętych to jak ktoś napisał, gdy wyjmują procesor Arniego, bo przestawiają mu z read-only na możliwość aktualizacji. Następna scena to jak jadą samochodem i John uczy "normalnej rozmowy" typu hasta-la-vista. Ma to większy sens z poprzednią sceną, no bo teraz John może uczyć Arniego. Tak samo pod koniec filmu gdy Arnie mówi o płaczu to ogarnia dlaczego ludzie płaczą i można powiedzieć staje się prawdziwie świadomy, zamiast działać tylko na wpisanych wytycznych.

Świetny film, mój numer 1. Robotę robi jeszcze muzyka, jak np. spierdalają ze szpitala i T-1000 goni ekipę to przez samą muzykę krecik puka do bram. Do tego połączenie CGI z realnymi efektami jest najlepsze, bo ciężej wychwycić co jest nierealne, jak teraz w wielu filmach WSZYSTKO jest CGI to od razu oko to łapie. Do tego czasami wykorzystywali 'genialne efekty', które pierwszy raz oglądając mogłyby nieźle zaskoczyć. Mówię o tym, że nie tylko są bliźniacy strażnicy w jednej scenie, ale jak są dwie Sary Connor na ekranie to jest to też siostra bliżniaczka Lindy Hamilton xD

AdamKarolczak02137

@Spleen nigdy w życiu nie widziałem pierwszej części. Za to druga wielokrotnie.

Szkoda że trójka jest już tak niskobudżetowa.

O tych dalszych zawiłych częściach typu ocalenie szkoda gadać bo to gówno śmierdzące

Noxter20

@JaktologinniepoprawnyWTF czemu mnie zablokowałes okrutniku

MESSIAH

@Spleen Co do renderowania buto gumiaków w hucie to wydaje mi się że był to zabieg czysto oszczędnościowy. Łatwiej i taniej było wtedy wygenerować gumiaki z imitacja stalowej powierzchni niż jakieś inne fikuśne obuwie. Dużo rzeczy we filmach było robionych po taniości aby zmieścić się w budżecie lub go zminimalizować. Po latach ludzie zachwycają się jacy to reżyserzy byli idealni robiąc dane rzeczy w scenach filmu. Kiedyś oglądałem analizę Predatora z kanału Na gałęzi i pierdzielił głupoty ze reżyser celowo przez pół filmu nie pokazywał Predatora aby budować napięcie widza. Prawda jest jednak inna ceny CGI w tamtych czasach były mega wysokie i każda wytwórnia filmowa chciała używać jak najmniej CGI aby produkcja filmu bylaj jak najniższa.

PanNiepoprawny

@Spleen mam wersję extended gdzie są te sceny. IMO spoko.

PanNiepoprawny

@AdamKarolczak02137 jedynka po remasterze jest miodzio

BettyLou

@Spleen Dosłownie z 2 miesiące temu oglądałam wszystkie części Terminatora i zastanawiałam się wtedy którą wersję wybrać - wybrałam kinową, ale teraz mam ochotę obejrzeć jeszcze raz tę rozszerzoną wersję. Myślę że świetnie się będzie oglądać gdy już się zna fabułę i nie trzeba się aż tak na niej skupiać tylko można wyłapywać smaczki Ja uwielbiam oglądać starsze filmy w których sceny akcji były wykonywane realnie, z kaskaderami, a dzisiaj wszystko w studiu okraszone CGI - to już nie to samo.

vredo

@BettyLou Ja odkąd zobaczyłem wersję reżyserską to nie dam rady obejrzeć uciętej. Dłuższa wersja lepiej skleja się z pierwszą częścią.

MESSIAH

@PanNiepoprawny masz na myśli BluRay?

Asd30

@BettyLou No w sumie w obecnych czasach to jedyne fajne filmy akcji to z Tomem Cruisem bo on naprawdę odwala srogi szajs w swoich filmach. Nie za bardzo go lubię, ale bardzo cenię za to jak się oddaje swojej pracy. A, no i John Wick z Keeanu też jest spoko. Więc jakieś jeszcze filmy akcji fajne wychodzą. Są też niskobudżetowe jak Upgrade czy Hardcore Henry

BettyLou

@vredo Z pewnością obejrzę Wtedy szukając wersji przeczytałam że na początek dla samego zorientowana się w fabule najlepiej obejrzeć krótszą wersję, a potem obejrzeć jeszcze raz rozszerzoną. Z tego co pamiętam to chyba jest jeszcze kilka dodatkowych scen, m.in. z Sarah w szpitalu.

BettyLou

@Asd30 Ale zauważ że to są aktorzy jakby nie patrzec już tego starszego pokolenia, przyzwyczajeni do kaskaderki i takiego realizmu. Dzisiejsi młodsi aktorzy to są wyuczeni na green screenie i jazda z CGI.

vredo

@BettyLou Tak, jest Sarah w szpitalu i jest coś jeszcze ale nie będę spoijlerował. To jest raptem 20 minut? I po co to wykastrowali, ehhh.

BettyLou

@vredo No właśnie nie rozumiem tego, po co robić wysiłki na sceny a potem to wycinać

vredo

@BettyLou Jeżeli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o... A niektóre filmy dużo tracą gdy wytnie się im chociażby 5 minut.

Kuduro

@Spleen Jest jeszcze jedna rzecz, po której można poznać, że T-1000 jest uszkodzony, a mianowicie to od tego momentu nie może już biegać. Bez tego podbiłby do nich w moment i byłoby po filmie.

PanNiepoprawny

masz na myśli BluRay?


@MESSIAH ale na który komentarz odpisałeś?

PanNiepoprawny

@Spleen z tą zmianą butów to dopiero zobaczyłem. Generalnie tych scen jest więcej i nie dotyczą tylko T-1000. Niestety nie znalazłem kompilacji.

Jossarian

A widzieliście scenę opisującą powstanie T-800, czyli Arnold jako Sgt. Candy z Cyberdyne Systems?

https://www.youtube.com/watch?v=AskjFwiDbkg

znany_i_lubiany

@Asd30 mówisz tutaj o wersji rozszerzonej, mam, jest "ok", widziałem ten film xxx razy, scena z nauką uśmiechu jest obciachowa, jednak z punktu widzenia tego iż w poprzedniej scenie został przestawiony procesor na tryb do zapisu, całkowicie sensowne, nawet film widać że T-101 "odtwarza" zachowania jak z taśmy, wykonuje czynności typowo nagrane.

Jest jeszcze scena snu z Michaelem Bienem i Lindą Hamilton, mająca dodać otuchy Sarze aby podjęła kolejną próbę ucieczki z zakładu.

Tutaj jest lista dodatkowych scen "edycji specjalnej":


"The Special Edition runs about 16 minutes longer. Among the new/alternate scenes:

The orderlies are shown forcing Sarah to take her medication.

Sarah has a long nightmare, involving a visit from Kyle Reese in the hospital leading to a playground/bomb scene outside; this dream happens just before she is seen describing it on tape.

The T-1000 steals a police car after John and the T-800 get away after the canal chase.

The T-1000 realizes the dog is not named Wolfy and kills him, after the phone call from John.

Instead of simply stating that the T-800 learns from humans, there is a long scene in the garage where John and Sarah open him up to change his processor from read-only to learning; Sarah almost smashes the chip to end it all but John talks her out of it.

John tries to teach the T-800 to smile at the gas/food stop.

Dyson is seen at home working on the Skynet chip prototype. His wife comes in and reminds him he's promised to take the kids to Raging Waters. Dyson explains to his wife what a neural net processor is and how it will change mankind for the better. (This happens after Sarah asks about Dyson in the first place.)

At Enrique's house, John and the T-800 are stacking up ammunition. They start to talk about emotions and fear of death. John describes his childhood and his feelings about his mother's previous lovers.

As John and the T-800 race after Sarah to prevent her from killing Dyson, John explains to him that killing is always wrong and life is important. At Dyson's home at night, a series of restored and rearranged shots show Sarah assembling her weapons (with an alternate line from Tarissa), thus building the tension of her stalking Dyson outside in his backyard.

At Cyberdyne, the gang destroys the lab; Dyson himself shatters a large scale model of the Skynet chip with an axe. There is a dialogue change as the police arrive, since the police radio dispatch is not continuous anymore. The theatrical edition mentions the 1984 police station shootout, and the special edition focuses more on a repeat/correction of the Cyberdyne address.

In the factory after the T-1000 is shattered, we see that it's beginning to lose control of its morphing. Its hand takes on black and yellow stripes when it grabs a railing, and later its feet squish and morph into the steel floor pattern on each step. Several minutes later, when it morphs into Sarah Connor, John looks down and notices the T-1000's feet combining with the steel floor right before telling the real Sarah to shoot it.

After the theatrical credits have run in their entirety, there are special edition credits."

W sumie jest jeszcze jedna ciekawa rzecz, jest także alternatywne zakończenie filmu, nie wiem tylko czy w tej wersji, jest z tego co pamiętam na wersji DVD/Blue-Ray chyba, gdzie Sarah siedzi na ławce w parku, opowiada w czasie przeszłym o wydarzeniach z filmu, mówiąc że Dzień Sądu nie nastąpił, John został senatorem, jeżeli w filmie T-101 mógł nauczyć się wartości ludzkiego życia to w przyszłości inne kreacje ludzkie też to w będą potrafiły.

Takich filmów już niestety nie zrobią, to nie te czasy.

Asd30

@znany_i_lubiany Ah tak, alternatywne zakończenie. Dobrze, że go nie wykorzystali, bo IMO jest co najwyżej średnie, dużo kiepskie niż 'normalne'. Swoją drogą różnie to bywa, bo alternatywne zakończenie Armii Ciemności, które u nas na kasetach było jako 'normalne' było dużo lepsze niż to co dostali Amerykanie.

Wracając do T2, no tam po prostu zagrało WSZYSTKO, każda postać zagrana świetnie, oczywiście zwłaszcza Robert Patrick, ale o ile dziecięce role zazwyczaj są wkurzające tak Furlong dał naprawdę radę. Do tego obłędne efekty i praca kamery, świetna muzyka, no po prostu miodzio.

Zrobić pewno nie zrobią kolejnego takiego, ale jest tyle genialnych filmów z złotej ery Hollywood, że można nimi rotować i oglądać nonstop Die Hard, The Thing(Carpentera), Matrix(pierwszy of course), Pulp Fiction, Rambo, Rocky... Teraz to skupiałbym się na mniejszych budżetowo filmach jak wspomniane Upgrade, Hardcore Henry itp. te z wielkim budżetem muszą się podobać wszystkim, musi być silna kobieca postać(która oczywiście będzie gównanią postacią w porównaniu do Sary Connor czy Ripley), musi być 'różnorodność'(więc nie ważne czy jesteś dobry, tylko czy spełniasz odpowiednie kryteria xD), musi też najlepiej przypodobać się Chińczykom bo sporo hajsu z nich leci. Ale od czasu do czasu wychodzą perełki, jak zrobili świetną kontynuację Blade Runnera(a byłem trochę sceptyczny, choć reżyser bardzo dobry) czy ekranizację Diuny(a trudno oddać tę atmosferę z książki) to takiego akcyjniaka jak T2 może też zrobią. W końcu dużo rzeczy działa falami, to, że IMO mamy kiepski okres w produkcji dużych filmów nie znaczy, że tak będzie zawsze. Może nawet przyjdzie moda z powrotem na praktyczne efekty.

znany_i_lubiany

@Asd30 Furlong idealnie, krnąbrny dzieciak

Arnold - już znacznie lepiej się czuł w roli po sukcesie pierwszej części

Michael Patrick - sztos, do tej pory ciary na plecach tak dobrze grał, (z ciekawostek to podobno tak dobrze w rolę się wczuwał że Cameron mu zwrócił uwagę że się zachowuje tak samo poza planem)

Linda Hamilton - co tutaj można więcej pozytywnego napisać ... dalsze pogłębienie charakteru postaci ?

Ten film w tak dobry sposób zawiera w sobie esencje tamtych czasów że aż smutno, do tej pory nie ma tego typu filmu, takiego który jest "realny" bez przesadnie wdupionych efektów CG, Stan Winston i jego efekty specjalne (mistrzostwo, obecnie takie rzeczy robią w CG https://hackaday.com/2021/11/14/those-bullet-effects-in-terminator-2-werent-cgi)

Jest naprawdę mało filmów tego typu gdzie protetyka i efekty specjalne nie są w CG ( CG tańsze), przychodzi mi na myśl jeszcze film klasy B o brytyjskich komandosach na szkoleniach w Szkocji, i polujących na nie wilkołakach (zapomniałem tytuł

Z nowszych filmów to chyba jedynie Guillermo del Toro robi sporo z kostiumami ( Hellboy 1/2, kształt wody, labirynt pana) i seria Resident Evil z Paul W. S. Andersona

Zaloguj się aby komentować