Małe narzekanie z mojej strony.
Chciałem ograć Alana Wakea, bo od dłuższego czasu czekał w bibliotece steam.
No więc odpaliłem grę i po 3 godzinach spędzonych z nią stwierdzam, że dawno nie grałem w strzelankę z tak irytującym systemem walki.
Co to jest za gra, gdy odczuwam ulgę, kiedy kończy się gameplay, a zaczynają przerywniki filmowe.
Okropnie irytująca pozycja, bardzo bym chciał poznać historię do końca, ale coś czuję, że rozwalę monitor i klawiaturę podczas którejś potyczki z wrogami, grrrr.
Nie mam pojęcia jak ludzie dawali radę ograć to na padzie.
#gry #alanwake #steam
