@Nedkely Stabilność oznacza że wolniej się rozwijasz.

Inflacja w krajach bałtyckich ale też w całym naszym regionie Europy Środkowej i Wschodniej wynika z energochłonności gospodarki a nie z polityki wewnętrznej. Jesteśmy zapóźnieni energetycznie i to całe "stabilne euro" oznacza że wolniej gonisz zachód i wolniej się modernizujesz.

@wstreczyciel Z drugiej strony, jakiekolwiek wydarzenie dotyczace twojego kraju spowoduje kryzys gospodarczy, bo waluta poplynie na samo dno.

@sierzant_armii_12_malp Dwa kraje starej unii z własną walutą (Dania i Szwecja) mają inflację na poziomie krajów z euro. Cztery kraje z własną walutą i inflacją 40%+ to nowa unia i nasz region. Ta inflacja jest regionalna. My mamy zapóźnienia w sferze energii i jak ropa, gaz i prąd poszły w górę, to cały nasz region zanotował inflację wyższą niż północ, południe i zachód Europy.

@wstreczyciel Bo Dania i Szwecja maja OZE

@wstreczyciel Popatrz na kursy ich walut w stosunku do euro. Korona duńska jest co prawda stabilna, ale szwedzka od lat systematycznie traci. To samo np. z koroną norweską. Więc z tą inflacją rzekomo na poziomie państw z euro to tak trochę nie teges…

@KochanekJaroslawaKaczynskiego Jak mamy swoją złotówkę to możemy wpływać na jej wartość względem euro i dolara. Jak osłabiamy złotówkę, to nasz eksport rośnie. Jak wzmacniamy to opłaca się nam importować. Euro jest bardziej stabilne niż złotówka i po jego przyjęciu nie mielibyśmy wpływu na jego wartość. Stabilne euro jako obowiązująca w Polsce waluta oznacza że nie zwiększymy swojej atrakcyjności eksportowej osłabieniem waluty.