Macie tak, że jak rozmawiacie z parą dziewczyna+chłopak to oni czasem w trakcie rozmowy was olewają i zaczynają coś mówić do siebie? Np. ja coś mówię do nich, a nagle chłopak sobie przypomni jakąś super ważną sprawę, którą musi koniecznie teraz zakomunikować partnerce.
Jeszcze rozumiem jak są ze sobą od tygodnia i muszą wymienić 10 porozumiewawczych spojrzeń na minutę, ale jak mają dłuższy staż, to tego nie ogarniam.